Oceń
Michał Wiśniewski to artysta doskonale znany fanom polskiej muzyki. Jednak poza działalnością sceniczną czerwonowłosy gwiazdor słynie także z kontrowersyjnego stylu życia i mocnych wypowiedzi na różne tematy. Na przykład krytyki występu Michała Szpaka w Sopocie, krytyki wyborców PiS, których nazwał "patointeligencją", a ostatnio nie szczędząc przykrych słów Klarze Williams, siostrzenicy premiera. O artyście stało się też głośno w ostatnich tygodniach za sprawą doniesień o jego rzekomym udziale w aferze SKOK Wołomin.
Teraz sam Wiśniewski postanowił o sobie przypomnieć przy okazji głośnej wypowiedzi Barbary Kurdej-Szatan, która w wulgarnym wpisie obraziła funkcjonariuszy polskiej Straży Granicznej. Choć szybko za to przeprosiła, to jednak spadła na nią fala krytyki. Straciła na tym także zawodowo, bo choć sieć Play, z którą aktorka współpracuje od wielu lat, nie zamierza zrywać z nią kontraktu, to jednak gwiazdy już wkrótce nie zobaczymy w żadnym programie ani serialu Telewizji Polskiej, która definitywnie się od niej odcięła.
Na Kurdej-Szatan spadło w sieci mnóstwo krytyki. Na przykład Maffashion stwierdziła, że określenie "mordercy" "to było za dużo". Kilka słów w tej sprawie zdecydował się powiedzieć także Michał Wiśniewski. Jak stwierdził, aktorka"powinna wziąć na wstrzymanie".
Michał Wiśniewski o aferze z Kurdej-Szatan. "Musi ponieść konsekwencje"
W wypowiedzi dla "Faktu" Michał Wiśniewski przyznał, że Barbara Kurdej-Szatan musi ponieść konsekwencje swoich słów. Jego słowa można odbierać krytycznie, choć nie zabrakło w nich także pewnej otuchy. Zdaniem wokalisty "Ich Troje" choć teraz aktorka jest "uśmiercona", to z pewnością za jakiś czas odżyje w innym serialu i innej telewizji.
"Ja w sprawach politycznych swoje zdanie zachowuje dla siebie. Jeśli chciałbym to zmienić, musiałbym uczestniczyć w życiu politycznym. Musimy pamiętać, że zawsze będziemy ponosić konsekwencje swoich zachowań, wypowiadając się politycznie, bo nie oszukujmy się, że te słowa ku… sprawiły, że był to trochę polityczny wpis. Sam kiedyś robiłem to bardziej nonszalancko, też byłem blokowany, a później odblokowywany w różnych telewizjach. Myślę, że Basia powinna wziąć na wstrzymanie. Dziś jest uśmiercona, ale odżyje w innym serialu, w innej telewizji, albo tej samej telewizji w innym czasie" - powiedział Wiśniewski.
"Basia jest osobą dorosłą i powinna zdawać sobie sprawę, że jeżeli wyraziła swój pogląd w ten, a nie inny sposób, mając zasięgi większe niż niejedna telewizja i prasa, bo ogląda ją półtora miliona ludzi, odbije się to szerokim echem. To zaś oznacza, że musi ponieść tego konsekwencje. Czy one są adekwatne… nie sądzę, ale na tym polega życie" - dodał.
Piosenkarz zauważa, że aktorka dała się ponieść emocjom, ale podkreśla, że to ważne, że potrafiła za to szybko przeprosić.
"Jej wpis był bardzo emocjonalny, a nie ma nic gorszego niż dać się ponieść emocjom. Mega w porządku jest to, że potrafiła przeprosić" - stwierdził Wiśniewski.
Oceń artykuł