Mąż Agnieszki Kaczorowskiej zabrał głos po medialnej burzy. Stanął w obronie żony

Agnieszka Kaczorowska oburzyła internet wpisem o "modzie na brzydotę", w którym krytycznie odniosła się do epatowania w social mediach skrajnie pojmowanym body positive oraz sprzeciwiła się czynieniu cnót ze słabości, lenistwa i życiowej nieporadności. Na post zareagowało mnóstwo gwiazd show-biznesu oraz przedstawicielek środowisk feministycznych. Instagram zaroił się od wpisów miażdżących światopogląd Kaczorowskiej. Pojawiło się także sporo zabawnych zdjęć celebrytek bez makijażu, "zarobionych" przy dzieciach i obiadach. 

Maciej Pela stanął w obronie Agnieszki Kaczorowskiej 

Serialowa Bożenka z "Klanu" przeprosiła wszystkich urażonych w specjalnym wpisie, ale mimo to nie zdołała ugasić medialnej burzy. Internauci zwrócili uwagę na bark reakcji męża Kaczorowskiej, Macieja Peli. Do tej pory tancerz zawsze pomagał żonie odpierać ataki podobnych sporach. Tym razem jednak milczał i wydawało się, że tancerka nie ma nikogo po swojej stronie poza Jarosławem Jakimowiczem. W końcu blisko tydzień po wybuchu afery Pela zdecydował się zabrać głos. 

Ostatnio usłyszałem, że gdzieś zniknąłem. To prawda… zniknąłem z jednego świata, żeby pojawić się w innym. I tej w nowej rzeczywistości odnalazłem swoją drogę, którą chcę iść do końca życia - napisał na Instagramie. 

3 lata temu zostałem mężem. 2 lata temu ojcem. A w tym roku przyjdzie na świat nasza druga córeczka. Rok po roku podążam swoją ścieżką, pielęgnując w sobie największą z wartości - rodzinę. Najważniejsze w tej podróży jest to, że nie odbywam jej samotnie. Każdego dnia jest przy mnie moja najcudowniejsza Agnieszka. I choć ten szlak jest kręty, prowadzi raz w górę, raz w dół, można potknąć się, czy wejść w sam środek burzy, to nie sprawia nam trudności, bo zawsze jesteśmy dla siebie wsparciem. A dziś, pośród szalejącej wichury, powiem tylko - kochanie jestem! - przekazał Pela. 

Skarbie! Dziękuję Ci za każdy dzień, bezwarunkowe uczucie, cudowną córkę i za to jak dbasz o nowe życie, które nosisz pod swoim sercem. Jestem Twój na zawsze! - zakończył swój romantyczny wpis mąż Agnieszki Kaczorowskiej. 

Internauci byli pod wrażeniem słów celebryty. Wiele osób nie zgadzało się z poglądami gwiazdy "Klanu", ale stwierdziło jednogłośnie, że tak właśnie powinien zachować się dojrzały, kochający mężczyzna. Agnieszka Kaczorowska również była poruszona. 

Ktoś tu mnie chce porządnie wzruszyć… Udało Ci się - napisała do męża. 

Chcę, chcę. I nie ostatni raz! Łzy wzruszenia są lepsze… - odparł Pela i w rewanżu otrzymał trzy czerwone serduszka. 

Jesteście pod wrażeniem?