Obserwuj w Google News

Maryla Rodowicz straciła nadzieję na związek. Smutne wyznanie 75-letniej gwiazdy

2 min. czytania
15.04.2021 21:38

Maryla Rodowicz po rozstaniu z Andrzejem Dużyńskim została sama. Gwiazda obecnie wiedzie życie singielki, choć nie ukrywa, że wolałaby mieć kogoś u swojego boku. Niestety w jej sytuacji nie jest łatwo znaleźć nową miłość. 

Maryla Rodowicz
fot. TRICOLORS/East News

Maryla Rodowicz rozstała się z Andrzejem Dużyńskim po trzydziestu wspólnie spędzonych latach. Byli małżonkowie długo toczyli batalię w sądzie. Kością niezgody był podział majątku. Rozwód przebiegał w atmosferze wzajemnych oskarżeń i prania brudów w tabloidach.

Legendarna wykonawczyni "Małgośki" od początku kariery była na językach za sprawą licznych romansów ze znanymi osobistościami. Do jej najsłynniejszych partnerów należeli  Daniel Olbrychski oraz syn premiera, słynny "Czerwony Książę" Andrzej Jaroszewicz.  Skandalem zakończył się romans Rodowicz ze znanym czeskim producentem muzycznym, przez którego uciekała nago z pokoju hotelowego. Kochliwej artystce udało się ustatkować dopiero przy reżyserze Krzysztofie Jasińskim, z którym ma dwoje dzieci. Związek rozpadł się po siedmiu latach. 

Maryla Rodowicz narzeka na samotność. Dlaczego jest singielką?

Od czasu rozstania z ojcem swojego najmłodszego syna, Andrzejem Dużyńskim, Maryla Rodowicz wiedzie życie singielki. Nie jest to jednak status, który chciałaby utrzymać przez całą jesień życia. 75-letnia gwiazda "Małgośki" marzy, by poznać mężczyznę, który byłby jej przyjacielem i jednocześnie osobą, z którą mogłaby przeżyć piękną miłość. Niestety trudno jej kogoś interesującego poznać. Sytuacji nie ułatwia pandemia - spotykanie nowych ludzi i randkowanie gdzieś w przytulnych knajpkach jest obecnie niemożliwe. 

Nie ma szans kogoś poznać, nawet jakbym chciała. Gdzie bym niby kogoś miała poznać? Wszystko jest pozamykane. Nie ma żadnych wydarzeń kulturalnych, koncertów, nie można usiąść w restauracji, wyjść do kina... - powiedziała smutno Rodowicz w rozmowie z "Faktem".

Pewnym wyjściem są portale randkowe, ale piosenkarka nie jest przekonana do wirtualnych znajomości.

Życie się przeniosło do internetu, ale randki przez sieć nie są dla mnie - przyznała. Ja w internecie komunikuję się z moimi fanami, sprawdzam informacje, oglądam seriale - podkreśla gwiazda, która hołduje tradycyjnym sposobom poznawania ludzi. 

Myślicie, że powinna się przełamać i założyć profil np. na Tinderze?