Książę Filip nie żyje. Tak wyglądały jego ostatnie chwile
Książę Filip zmarł rankiem 9 kwietnia w wieku 99 lat. Mąż królowej Elżbiety II już od dłuższego czasu miał problemy ze zdrowiem i przez kilka tygodni przebywał w szpitalu. Przed Wielkanocą wrócił do pałacu, jednak nie było wyraźnej poprawy stanu jego zdrowia.
Wieść o śmierci księcia Filipa, męża królowej brytyjskiej Elżbiety II, obiegła światowe media 9 kwietnia 2021 około południa. Pałac Buckingham wydał oświadczenie, w którym potwierdził smutne doniesienia. Książę Edynburga miał 99 lat i od pewnego czasu miał kłopoty zdrowotne. Przez kilka tygodni przebywał w szpitalu. Choć mówiło się, że miał odbywać rutynowe badania, jego hospitalizacja się przedłużała. Nie jest tajemnicą, że śmierć Filipa była już w rodzinie królewskiej brana pod uwagę wcześniej, czego dowodem jest umowa, jaką Meghan Markle i książę Harry zawarli z telewizją CBS.
Zobacz także: Książę Filip nie żyje. Jest reakcja rodziny królewskiej
Książę Filip nie żyje. Tak wyglądały jego ostatnie chwile
Jak wynika z komunikatu rodziny królewskiej, ostatnie chwile życia książę Filip spędził w królewskiej rezydencji za Londynem - w 1000-letnim Zamku Windsor. To miejsce spokoju, w którym królowa i jej mąż od lat spędzali weekendy. To tu odbył się ślub Harry'ego i Meghan. Książę Filip zmarł w otoczeniu bliskich.
"Książę odszedł w spokoju dzisiejszego ranka w Zamku Windsor" - głosi komunikat rodziny królewskiej. Życzeniem Filipa było, aby jego pogrzeb nie miał charakteru uroczystości państwowej. Jego wola zostanie uszanowana.
RadioZET.pl/AS