Klaudia El Dursi ma problemy ze zdrowiem. "Od miesiąca jestem na silnych lekach"
Klaudia El Dursi podupadła na zdrowiu przez pracę na planie "Hotelu Paradise". Gwiazda "Top Model" nie jest ostatnio w najlepszej formie. Po tym, jak nabawiła się problemów z głosem i ledwie oddychała, musiała poddać się leczeniu.

Klaudia El Dursi już trzeci sezon prowadzi realisty show "Hotel Paradise" w TVN7. Modelka objęła role gospodyni zaraz po udziale w ósmej edycji "Top Model", gdzie jako pierwsza w historii zdobyła Złoty Bilet. Już wtedy widzowie podejrzewali, że 30-letnia krawcowa i matka dwójki dzieci z Bydgoszczy nie jest debiutantką w modelingu. Szybko wyszło na jaw, że El Dursi miała sesję w "Playboyu" i brała udział w pokazach mody oraz pracowała jako hostessa na imprezach celebryckich. Modelka zaszła w programie dość wysoko, odpadając tuż przed finałem. Potem jako jedyna z uczestników "Top Model" zrobiła karierę w show-biznesie.
Klaudia El Dursi przez ostatnie miesiące ciężko pracowała na planie "Hotelu Paradise". Zdjęcia kręcone były na modnym obecnie Zanzibarze. Zdawałoby się, że nie ma nic przyjemniejszego niż prowadzenie show na rajskiej wyspie, przynajmniej tak wynikało to ze zdjęć i relacji, które pokazywała na swoim profilu Klaudia. Tymczasem modelka musiała znosić rozłąkę z bliskimi i być na planie w pełnej gotowości nawet przez kilkanaście godzin dziennie. W dodatku musiała walczyć o synka, który poważnie podupadł na zdrowiu i wymagał hospitalizacji. Klaudia El Dursi również przypłaciła pracę problemami zdrowotnymi. Gwiazda "Hotelu Paradise" od miesiąca przyjmuje silne leki.
Klaudia El Dursi zaliczyła wpadkę. Fani patrzą na dół stroju. "Fatalne to, co tam zwisa" [FOTO]
Klaudia El Dursi leczy się po pracy na planie "Hotelu Paradise"
Klaudia El Dursi udzieliła wywiadu "Vivie!". Opowiadała m.in. o macierzyństwie oraz pracy na planie "Hotelu Paradise". Okazuje się, że kręcąc reality show marzyła o powrocie do Polski. Upały i zmęczenie cały czas dawały się jej się we znaki, a praca wcale nie wyglądała tak beztrosko, jak mogłoby się wydawać.
Nie wiem, jak mam ludzi wyprowadzić z błędu, bo faktycznie bliskość oceanu, piękne plaże, palmy, wspaniała pogoda powodują, że od razu wszystkim się wydaje, że to raj. Owszem. Ale pamiętaj, że ja tam przez cztery miesiące ciężko pracowałam. Często od rana do nocy, czasem po prostu musiałam być w gotowości, uśmiechnięta i w dobrej formie, a czasem przecież miewa się gorsze dni. Tu było wiele czynników, które sprawiały, że praca była wyczerpująca psychicznie i fizycznie. Wyobraź sobie stanie na baczność na wysokich szpilkach, w pełnym makijażu, w ciężkiej sukience i biżuterii w ogromnym upale - powiedziała Klaudia El Dursi.
Gdy w końcu nastąpił upragniony powrót do domu, przyplątały się kolejne problemy. Klaudia El Dursi zaczęła odczuwać skutki wielogodzinnego wytężania głosu przed kamerą.
Podupadłam na zdrowiu. Od dłuższego czasu coś niedobrego dzieje się z moim głosem. Doszło do tego, że gdy kręciliśmy finał, prawie całkiem go straciłam. Nie mogłam ani mówić, ani oddychać. Od miesiąca jestem na silnych lekach. A w Polsce mam już umówioną wizytę u lekarza. Gdy więc się okazało, że przesunięto mi powrót do domu o trzy dni, wkurzyłam się i wzięłam sprawy w swoje ręce - wyznała gwiazda "Hotelu Paradise".
Mimo trudności modelka jest szczęśliwa, że mogła przeżyć wspaniałą przygodę. Twierdzi, że praca na planie "Hotelu Paradise" była "niezłą lekcją życia" i cennym doświadczeniem, które pozwoliło jej zbudować warsztat w pracy przed kamerą.
Hotel Paradise: Krystian przeszedł poważne zakażenie. Musiał zniknąć sprzed kamer