Kevin Spacey odpowie za napaść seksualną. Nowe fakty w sprawie badanej od kilku lat
W 2017 roku Kevin Spacey został oskarżony o molestowanie seksualne, co doprowadziło do jego wycofania się z życia publicznego. Właśnie aktor usłyszał zarzuty w związku z przestępstwami seksualnymi. To przełom w tej sprawie.

Kevin Spacey przez wiele lat uchodził za jednego z najlepszych hollywoodzkich aktorów. Uzupełnieniem jego świetnego dorobku była gra w serialu "House of Cards", który okazał się hitem Netflixa, a Spaceyowi przyniósł jeszcze większą rozpoznawalność. W 2017 roku kariera aktora została przerwana za sprawą oskarżeń o molestowanie seksualne. Aktor Anthony Rapp publicznie oskarżył 60-letniego gwiazdora o próby skłonienia go do czynności seksualnych, gdy ten miał zaledwie 14 lat.
W kolejnych latach blisko 20 osób oskarżyło Kevina Spaceya o nadużycia seksualne - w tym wielu pracowników jednego z londyńskich teatrów, gdzie przez 11 lat aktor był dyrektorem artystycznym. Ostatecznie jedynie sprawa Rappa trafiła do sądu, ale wkrótce i jego prawnicy oskarżenia wycofali. Teraz jednak okazuje się, że jest dalszy ciąg wydarzeń.
Kevin Spacey usłyszał akt oskarżenia w sprawie o molestowanie seksualne
Jak informują zagraniczne media, wobec Spaceya zatwierdzono 30 zarzutów, związanych z przestępstwami seksualnymi - w tym o doprowadzenie jednej osoby do wzięcia udziału w czynności seksualnej o charakterze penetracyjnym bez zgody.
Zobacz także: Meghan Markle kompletnie nie przejęła się złym stanem ojca? Nowe oskarżenia siostry
Brytyjska Prokuratura Koronna poinformowała, że aktor usłyszał łącznie 30 zarzutów, związanych z nadużyciami w stosunku do trzech mężczyzn. Chodzi o cztery przypadki molestowania, które miały miejsca w latach 2005-2013. Więcej szczegółów nie zostało ujawnionych, jednak przekazano, że sprawa jest rozwojowa.