Fakt: Joanna Liszowska okradziona. Gwiazda przyjaciółek miała stracić auto za 750 tysięcy
Jak nieoficjalnie dowiedział się "Fakt", Joanna Liszowska znana z serialu "Przyjaciółki" miała zostać okradziona. Łupem złodziei padł luksusowy samochód marki Bentley Bentayga wart nawet 750 tysięcy złotych.

Joanna Liszowska to jedna z najpopularniejszych polskich aktorek teatralnych, filmowych i serialowych, a także piosenkarka, prezenterka i osobowość telewizyjna. Widzowie pokochali ją między innymi za role komediowe, zagrała między innymi w takich hitach jak "Ciacho", "Nie kłam, kochanie" czy "Kobiety bez wstydu". Wielbiciele seriali doskonale kojarzą ją z "M jak Miłość" i "Na dobre i na złe", jednak największą popularność przyniosła jej kreacja w "Przyjaciółkach". Liszowska od 2012 roku wciela się w Patrycję Kochan, jedną z ulubionych bohaterek występujących w produkcji.
Joanna nie narzeka na brak zawodowych wyzwań, w 2020 roku mogliśmy oglądać ją w komedii "Swingersi". W 2018 roku głośno było o jej rozwodzie z milionerem Olą Serneke. Niestety, jak nieoficjalnie poinformował "Fakt", początek 2021 roku nie zaczął się dla Liszowskiej zbyt szczęśliwie. Gwiazda miała zostać okradziona i stracić luksusowy samochód.
ZOBACZ TAKŻE: Nowy sezon "Przyjaciółek" potwierdzony. Serial będzie kontynuowany. Kiedy premiera?
Joanna Liszowska okradziona? Miała stracić luksusowy samochód wart 750 tysięcy
Według informacji podanych przez "Fakt" Liszowskiej spod domu w miejscowości Kierszek skradziono luksusowe auto marki Bentley Bentayga. Budzący podziw samochód ma być wart nawet 750 tysięcy złotych. Aktorka miała zgłosić sprawę na policję, informacja o podobnym przestępstwie opublikowała Polska Agencja Prasowa.
- 42-letnia kobieta zgłosiła kradzież z włamaniem do pojazdu. Policjanci prowadzą w tej sprawie czynności pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Piasecznie. Zabezpieczany jest m.in. monitoring, przesłuchiwani są świadkowie. Wszystkie te czynności mają na celu odzyskanie skradzionego mienia i ustalenie sprawcy bądź sprawców zdarzenia - poinformował Rafał Markiewicz, oficer z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie.
Jeśli medialne doniesienia okażą się prawdą, serdecznie współczujemy gwieździe "Przyjaciółek" i mamy nadzieję, że odzyska samochód.