Obserwuj w Google News

Halina Mlynkowa o cudzie drugiej ciąży. Długo przeżywała koszmar. "Swoją 40-tkę przepłakałam"

3 min. czytania
06.05.2021 13:44
Zareaguj Reakcja

Halina Mlynkowa jest w ciąży. Była gwiazda "Brathanków" spodziewa się dziecka z nowym partnerem, Marcinem Kindlą. Wokalistka od dawna marzyła, by ponownie zostać mamą, lecz nie mogła zajść w ciążę. Kolejne porażki doprowadziły ją do rozpaczy. Była żona Łukasza Nowickiego zwierzyła się z trudnych przeżyć na Instagramie. 

Halina Mlynkova
fot. Tadeusz Wypych/REPORTER/EAST NEWS

Halinka Mlynkova zdobyła popularność jako wokalistka folkowego zespołu Brathanki. Razem z grupą wylansował szereg przebojów, w tym "Czerwone korale", "Gdzie ten, który powie mi" czy "W kinie, w Lublinie - kochaj mnie". Prywatnie była związana z Łukaszem Nowickim, aktorem i prezenterem "Pytania na śniadanie", z którym ma 15-letniego syna Piotra. Małżeństwo wokalistki rozpadło się po dziewięciu latach w 2012 roku.

Trzy lata później w walentynki Halina Mlynkova poślubiła Leszka Wronkę. Związek z producentem muzycznym i byłym menadżerem Ewy Farnej wyglądał na udany, o czym świadczyły liczne zdjęcia z imprez i publiczne wyznania miłości. W 2020 roku piosenkarka nieoczekiwanie potwierdziła koniec małżeństwa z Wronką. Nie chciała ujawnić przyczyn rozstania, lecz - jak wyznała w jednym z wywiadów - miała poważne podstawy do zerwania relacji z czeskim producentem. 

Ja bardzo długo ostrzegam. Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale czy to są moje relacje koleżeńskie, czy partnerskie, ja nie odchodzę z błahych powodów, nigdy. Bardzo długo walczę. Dlatego jeżeli jest taka sytuacja, to naprawdę musiało wydarzyć się coś bardzo poważnego, bo ja nie odchodzę sama, odchodzę z dzieckiem. A to jest wielka odpowiedzialność, jak sama wiesz. Synowie, dzieci są przyjaciółmi, ale trzeba je chronić, bo one też w tym biorą udział - zwierzyła się w rozmowie z Agatą Młynarską.

Łukasz Nowicki stracił dziecko. Żona aktora opowiedziała o trudnych chwilach

Halina Mlynkova jest w drugiej ciąży. Długo starała się o dziecko

Wkrótce po odejściu od Leszka Wronki Halina Mlynkova zaczęła być widywana w towarzystwie muzyka Marcina Kindli. Szybko okazało się, że tych dwoje łączy coś więcej, lecz para wolała nie afiszować się w mediach. W długi weekend majowy Halina Mlynkova potwierdziła, że razem z nowym partnerem spodziewają się dziecka.

Mogę powiedzieć, że jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Myślę, że będzie fajnie. Fajnie, że Piotrek będzie miał rodzeństwo, choć będzie między nimi spora różnica wieku - powiedziała w "Pytaniu na śniadanie" wokalistka. 

Była gwiazda Brathanków nie ukrywa, że długo starała się o drugie dziecko. Gdy przekroczyła czterdziestkę, prawie straciła wiarę, że jeszcze kiedykolwiek zostanie mamą. 

Swoją 40-tkę przepłakałam. Cały dzień, od rana łzy same płynęły mi po policzkach - wyznała na Instagramie. Jestem marzycielką i romantykiem - czasem stąpającym po ziemi, ale zazwyczaj w kryzysowych sytuacjach. Dawałam sobie zadania i limity czasowe. Niektóre z nich kończyły swój termin ważności. Było już za późno, bo to nie ten wiek, co ludzie powiedzą itp. I nagle się okazało, że ten limit się zakończył, a mi nie spełniło się marzenie, które staje się bardzo bolesne w sercu. To zrozumie tylko kobieta, dla której bycie mamą staje się nieosiągalne ze względu na różne zdrowotne lub życiowe sytuacje. Nikt inny nie jest w stanie zrozumieć tego uczucia - podkreśliła wokalistka. 

Nabrałam głębokiego powietrza drugiego dnia, powiedziałam - dość tego i zaczęłam dalej żyć, z myślą, że oprócz macierzyństwa jest jeszcze mnóstwo wspaniałych rzeczy, które chcę w życiu zrobić. Wróciłam do intensywnego koncertowania, skupiłam się na muzyce, tekstach, rozmowach o sztuce, otworzyłam sklep internetowy, zaczęłam intensywnie wspierać kobiety w potrzebie i byłam szczęśliwa. A potem, nagle, moje życie przyniosło mi niespodziankę, której się już nie spodziewałam. I wiecie co? Totalnie zmieniłam zdanie na temat limitów - wyznała. 

Moje drogie! Nie ma żadnych! Wszystko jest w naszych głowach! Co z tego, co powiedzą ludzie! Za stara? Na co? Na szczęście? Bo kto tak powiedział? Czegoś nam nie wolno lub nie wypada? Mam wrażenie, że codziennie świat zachowuje się tak, że nie wypada - więc mi wypada! Nikogo nie krzywdząc, żyjąc swoje pięć minut na ziemi, otoczona kochającymi ludźmi i poczuciem, że nie marnuję ani chwili jakże cennego życia. Jak mówił mi zawsze producent Wiktor Kubiak: "Pamiętaj - in the end of the day zawsze jesteś sama"! Pamiętam i dziękuję za tę cenną lekcję... Decydujcie o sobie same! I pamiętajcie: In the end of the day... - zaapelowała ciężarna Halina Mlynkova.

Halina Mlynkova opowiedziała o trudnym porodzie syna. "Gdyby nie lekarze, nie byłoby nas"