Oceń
W „Dzień dobry TVN” nie brakuje wpadek czy zabawnych tematów, jednak poruszane są również aktualne i bardzo ważne kwestie. Tym razem rozmawiano o zatruciu Odry. Ewa Drzyzga pod koniec rozmowy z Beatą Olejarz nie wytrzymała, a potem przeprosiła za swoje emocje.
Zobacz także: Rozenek w „DDTVN”. Widzowie znów miażdżą prowadzącą: „Próbowałam oglądać, ale to boli”
Dzień dobry TVN: Ewa Drzyzga zwróciła się do rządzących
- Padło wiele pytań. Przedłużanie odpowiedzi na nie nie jest żadnym rozwiązaniem. Każdy, każdy mógłby być u brzegu tej rzeki. Myślę, że rządzący też mają swoje rodziny. Nie zależy wam, naprawdę? Przepraszam, ale poniosło mnie – powiedziała Ewa Drzyzga.
- Piękne jest twoje zaangażowanie. Pięknie to powiedziałaś - powiedziała Małgorzata Ohme.
Temat wywołał spore poruszenie wśród widzów, którzy chętnie dzielili się swoją opinią w komentarzach na Facebooku. Oburzenia nie brakowało i dziękowano, że na antenie podjęto rozmowę na temat katastrofy ekologicznej.
- Pani Ewo, super, że potrafi Pani emocjonalnie podejść do pewnych tematów, choćby ten z Odrą. Tak trzeba, brawo - chwalą internauci.
- Odrę ratowali zwykli ludzie. Rząd miał i ma ich głęboko w du*ie - czytamy.
- Dzień dobry TVN: co do tematu Odry, to ja proponuję wszystkim tym, którzy ścieki wylewają do rzek, puścić im ścieki w kranach. Wtedy może zrozumieją, że szkodę niosą również sobie. O ile kar finansowych unikną, to kary od natury już nie - skwitowała widzka.
11 gwiazd i skandale, które zmieniły bieg ich kariery [GALERIA]

Oceń artykuł