Dramat w "Nasz nowy dom". Katarzyna Dowbor przekonuje: to nie przez błąd ekipy
Katarzyna Dowbor skomentowała dramat jednej z rodzin, której spłonęło mieszkanie odnowione w programie "Nasz nowy dom". Prowadząca wypowiedziała się na temat przyczyn pożaru. Rozprawiła się także z krzywdzącymi opiniami krążącymi w sieci.

Program "Nasz nowy dom" to program Polsatu, w którym ekipa z Katarzyną Dowbor pomaga odnowić domostwa rodzinom ciężko doświadczonym przez los. Bohaterami programu są często osoby chore, samotnie wychowujące dzieci, bez środków do życia lub które straciły dobytek w wyniku nieszczęśliwych wypadków. W programie nie brakuje wzruszeń, ale też przykrych incydentów związanych z donosami czy niszczeniem odnowionych budynków przez zawistnych sąsiadów. Bywa też odnowione domy są podpalane lub w wyniku zaniedbań lokatorów dochodzi do pożarów.
Pożar w "Nasz nowy dom". Katarzyna Dowbor wie, co było przyczyną
Przed kilkoma miesiącami spłonął odnowiony dom byłych bohaterów programu. W komentarzach pojawiły się głosy, że do pożaru doszło na skutek błędu popełnionego przez ekipę z "Nasz nowy dom". Katarzyna Dowbor protestuje przeciwko takiemu stawianiu sprawy.
Dziwne, że dom spalił się po trzech latach. Jakby coś było źle zrobione, stałoby się to od razu - skomentowała w rozmowie z JastrząbPost.
Bardzo często jest tak i absolutnie nasze rodziny mają do tego prawo, że zmieniają wiele rzeczy. Tam była taka sytuacja, że komin nie był czyszczony. Nie jesteśmy w stanie przyjeżdżać i czyścić komina po każdym sezonie grzewczym. To już niestety jest w gestii rodziny i one powinny o tym pamiętać. Tak samo, jak nie mamy wpływu na to, czym pali się w kominie, co wiesza się za rurą, która wystaje od pieca. Nie ma tu naszej winy. Bolą nas takie zarzuty - powiedziała prowadząca.
Dowbor przekonuje, że za remonty odpowiadają znakomici fachowcy, poza tym przed oddaniem mieszkania do użytku wszystko jest dokładnie sprawdzane, więc nie ma mowy o błędach. Gospodyni show nie może pogodzić się także z często stawianymi zarzutami, że domy odremontowane w programie są gorszej jakości.
To, że ten dom jest budowany za darmo, nie znaczy, że on jest budowany gorzej. On jest budowany szybko tylko dlatego, że jest ponad dwudziestu pracowników, a nie dwóch czy czterech. Naprawdę - gdyby cokolwiek było nie tak, gdyby była źle zrobiona instalacja, to by się stało od razu, parę miesięcy po zbudowaniu, a nie trzy lata później. Kiedy już zbudujemy dom, obowiązkiem rodziny jest tym domem się opiekować i dbać o niego - wytłumaczyła Katarzyna Dowbor.