Chalise Smith w wieku 50 lat urodziła własną wnuczkę. Niezwykła historia rodziny. "Cudowna kobieta" [FOTO]
Chalise Smith, 50-letnia Amerykanka ze stanu El Paso, zdecydowała się na zostanie surogatką i urodziła dziecko swojej córki. Szczęśliwe mama i babcia pochwaliły się zdjęciem maleństwa za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Mówi się, że życie pisze najlepsze scenariusze. Historia Chalise Smith i jej rodziny jest najlepszym przykładem potwierdzającym, że w tym stwierdzeniu jest wiele prawdy. 50-latka i jej bliscy mieszkają w El Paso w stanie Teksas. Charlie ma ośmioro dzieci, jednym z nich jest ukochana córka Kaitlyn Munoz, która także marzyła o zostaniu matką. Niestety, wieloletnie próby powiększenia rodziny nie przynosiły rezultatów, w końcu kobieta urodziła syna metodą in vitro, niedługo później dowiedziała się jednak, że nie będzie mogła po raz kolejny zajść w ciążę. Zdiagnozowano u niej endometriozę oraz zespół Sjögrena.
Jedynym rozwiązaniem było skorzystanie z usług surogatki, Kaitlyn była bowiem w posiadaniu zarodków pozostałych po in vitro. Niespodziewanie chęć urodzenia dziecka wyraziła jej matka. W programie "Good Morning America" Chalise Smith opowiedziała o tym, jak trudna była dla niej decyzja o urodzeniu własnej wnuczki.
- Codziennie o tym myślałam. Modliłam się i zastanawiałam, czy to dla mnie właściwa droga. Zanim powiedziałam o tym Kaitlyn, Miguelowi czy mojemu mężowi, sama biłam się z tymi myślami - wspominała.
Na świat przyszła dziewczynka, której zdjęcia można już zobaczyć w mediach społecznościowych.
Chalise Smith urodziła własną wnuczkę. Amerykanka była surogatką córki
Kaitlyn Munoz nie ukrywała, że jest bardzo wdzięczna mamie za to, że pomogła jej w spełnieniu marzenia o powiększeniu rodziny.
- Jestem trzecim z ośmiorga jej dzieci. Jest cudowną kobietą. To, że wyraziła chęć zajścia dla mnie w ciążę w wieku 49 lat, i obchodzić w trakcie tej ciąży swoje 50. urodziny, było niesamowite - oceniła.
Na profilu Chalise Smith na Instagramie pojawił się post, w którym możemy oglądać ciężarną 50-latkę oraz wnuczkę, którą sama urodziła.
- Ta słodka dziewczynka wniosła już tyle radości w nasze życie i nadal będzie błogosławieństwem, szczególnie dla swoich rodziców i brata Callahana. Jest cudem. Bóg żyje, kocha nas i zawsze będzie nas pocieszał i prowadził, jeśli się do Niego zwrócimy - napisała.
Pod uroczymi fotografiami zaroiło się od komentarzy z gratulacjami i najlepszymi życzeniami dla babci, mamy i wnuczki, do których oczywiście dołączamy.
Tu się dzieje
