Bosacka dogryza Gessler? "Nie godzę się na wydawanie wielkich sum na jedzenie"
Katarzyna Bosacka to dziennikarka specjalizująca się w bogatej tematyce - także żywieniowej. Zapytana została o to, co sądzi o cenach jedzenia w restauracji Magdy Gessler. Jej odpowiedź polskiej restauratorce nie przypadnie go dustu.

Katarzyna Bosacka to dziennikarka, prezenterka i autorka książek z zakresu zdrowia, zdrowego żywienia, doradztwa konsumenckiego, ekologii i macierzyństwa. Współpracowała z wieloma redakcjami, przez kilka lat związana była także ze stacją TVN, z której została w połowie 2019 roku zwolniona. Właśnie okazało się, że Bosacka wraca do TVN z nowym programem, zatytułowanym "Mądrze jemy".
Zobacz także: Magda Gessler przeszła metamorfozę? "Mniej kilogramów, mniej włosów"
Katarzyna Bosacka dogryzła Magdzie Gessler?
Choć Katarzyna Bosacka dobrze zna tematykę żywienia, to jednak nie od strony typowo kulinarnej, a raczej jej walorów zdrowotnych. Nie można więc mówić, by była dla Magdy Gessler konkurencja. Niemniej jej niedawną wypowiedź ta druga może uznać za niezbyt miłą. W jednym ze swoich niedawnych postów w sieci Gessler przypominała stary wywiad z nią jako "właścicielką najdroższych restauracji w Polsce". Mimo iż wywiad ten, przeprowadzony przez Mariusza Szczygła jeszcze za czasów jego telewizyjnej kariery, przeprowadzony został dawno temu, jedno na pewno się nie zmieniło: ceny w restauracjach Gessler nadal są tak wysokie. Znana restauratorka i gwiazda "Kuchennych rewolucji" każe sobie słono płacić za serwowane w jej lokalach dania.
W rozmowie z portalem Jastrząb Post Katarzyna Bosacka skomentowała właśnie ten temat. Zapytano ją, co sądzi o drożyźnie w restauracji "U Fukiera". W pierwszych słowach odpowiedziała dyplomatycznie.
"Jak to mówią ekonomiści – ktoś, albo coś, albo produkt, jest tyle wart, ile ktoś jest w stanie za niego zapłacić. Więc ja rozumiem, że jeżeli idę do restauracji, kawiarni czy cukierni Magdy Gessler i widzę te ceny, to jakoś na to się godzę, bo jestem jej fanką, bo lubię, bo wierzę, że to jest z prawdziwych, dobrych składników. Ale nikt nikomu nie nakazuje kupowania tych produktów" - mówi. Dalej dodaje, że choć rozumie, skąd biorą się takie ceny, sama nie jest zwolenniczką wydawania takich sum na jedzenie.
"Czasem mi się wydaje, że rzeczywiście te ceny są trochę za wysokie. Ja jestem matką ekonomiczną, przy czwórce dzieci, tak dużej rodzinie i jeszcze psie, który jest naszym naturalnym, czworonożnym kompostownikiem, nie do końca godzę się na wydawanie ogromnych pieniędzy na jedzenie. Ale jednocześnie, ja potrafię gotować. Rozumiem, że ktoś nie potrafi i ma np. specjalną okazję i chce zamówić tort od Magdy Gessler, bo to jest wyjątkowe przeżycie i ma pewność, że ten tort będzie fantastyczny. Ale to już ustala Magda Gessler, to jest jej biznes. Każdy orze jak może" - stwierdziła.
RadioZET.pl/AS