Barbara Kurdej-Szatan czuła, że przegra „Taniec z Gwiazdami”. „Płakać mi się chciało”
Barbara Kurdej-Szatan w ostatnim wywiadzie powróciła wspomnieniami do jej udziału w „Tańcu z Gwiazdami”. Wyznała, że podskórnie czuła, że nie wygra programu. Przyznała też, że wzruszyła się podczas finału tanecznego show.

Barbara Kurdej-Szatan zdaje się czuć niepewnie podczas rozmów z dziennikarzami internetowych portali. Aktorka ma za sobą kilka mniejszych lub większych medialnych burz. Szczególnie głośno było o jej mocnym wpisie dotyczącym działań Straży Granicznej. Kurdej-Szatan od dłuższego czasu waży słowa i nie jest specjalnie wylewna, udzielając odpowiedzi na zadawane jej pytania. Gwiazda prawdopodobnie boi się krzykliwych nagłówków, które mogłyby powstać, gdyby powiedziała odrobinę za dużo. Niedawno aktorka wspomniała swój występ w „ Tańcu z Gwiazdami”. Jak zapamiętała udział w tanecznym show?
Barbara Kurdej-Szatan wspomina przegraną w „TzG”: „Medialne nagabywania”
Aktorka została poproszona przez dziennikarza Pomponika o obstawienie, kto wygra 13. edycję „Tańca z Gwiazdami”. Basia nie potrafiła jednak wskazać możliwego zwycięzcy i przyznała, że nie śledziła tanecznych występów Jacka Jelonka i Ilony Krawczyńskiej. Reporter zapytał więc ją o jej wspomnienia związane z programem i zarzucił jej, że podczas finału „TzG” była „nieobecna”. Próbował też dowiedzieć się, czy medialna łatka faworytki utrudnia wyścig po Kryształową Kulę.
Byłam nieobecna? A kto ci tak podpowiedział. Wątpię, żebyś tak pamiętał. (…) Jakie to zabawne. Coś wymyśliłeś pewnie, żeby mieć jakiś temat. (…) Bardzo dobrze czułam się w „TzG”
- powiedziała nieco rozdrażniona aktorka i przyznała, że łatka faworytki nie ułatwia udziału w programie. Zauważyła też, że nie była jedyną uczestniczką, która poprzez „medialne nagabywania” została ogłoszona „zwyciężczynią” jeszcze przed rozpoczęciem show.
Aktorka z uśmiechem wspomina natomiast jej tanecznego konkurenta, Damiana. Kordas był jej zdaniem fantastycznym „świeżakiem”, który w pełni zasłużył na sympatię widzów i wygraną „Tańca…”. Kurdej-Szatan wyznała, że nie przejmowała się porażką, ale trudno było jej się pożegnać z tanecznym etapem jej życia.
Przed ogłoszeniem werdyktu (…) jak już sobie uświadomiłam, że to jest mój ostatni taniec i że już więcej nie wystąpię na tej scenie, to wtedy się wzruszyłam bardzo i mi się płakać chciało
- powiedziała Barbara na zakończenie i dodała, że podskórnie czuła, że nie wygra rywalizacji.
Taniec z gwiazdami: tak wyglądają wszyscy zwycięzcy poprzednich edycji [ZDJĘCIA]
