Anna Mucha pokazała pośladki przed kościołem. Internauci grzmią: "Co za prymityw!" [FOTO]
Anna Mucha znana jest z odważnych zdjęć, bardzo chętnie pokazuje swoje ciało w sieci. Jednak zdjęcie aktorki, która odsłania pośladki przed drzwiami kościoła, wywołało oburzenie internautów.

Anna Mucha to jedna z najpopularniejszych polskich aktorek, która zyskała popularność także jako celebrytka i osobowość telewizyjna. Choć jej zawodowe doświadczenie jest daleko mniejsze od największych sław krajowego kina, zyskała grono oddanych fanów. Rozpoznawalność zyskała dzięki roli w "Młodych wilkach", gdzie występowała u boku Jarosława Jakimowicza, mogliśmy oglądać ją także w "Pannie nikt", "Chłopaki nie płaczą" czy "Pitbull. Nowe porządki". Wielbiciele seriali znają ją doskonale jako Magdę, jedną z najważniejszych postaci serialu " M jak Miłość".
Anna jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gdzie często dzieli się z fanami nowymi zdjęciami i nagraniami. Aktorka przyzwyczaiła fanów do odważnych ujęć, regularnie publikuje fotografie, na których pozuje w kostiumach kąpielowych, a nawet rozebrana. Mama dwójki dzieci jest najwyraźniej świadoma swoich wdzięków, bowiem nigdy nie liczyła się z internetowymi krytykami, którzy zarzucali jej "wybijanie się" za pomocą ciała. Po raz kolejny musi zmierzyć się z ostrymi komentarzami po tym, jak postanowiła odsłonić pośladki pod drzwiami kościoła.
ZOBACZ TAKŻE: Gwiazdy, które nagle zniknęły z TV. Co się z nimi dzieje? [GALERIA]
Anna Mucha odsłoniła pośladki pod drzwiami kościoła. Polska aktorka w ogniu krytyki
Na profilu Anny Muchy na Instagramie pojawiły się zdjęcia, którymi aktorka chciała wypromować nowy spektakl, który wyprodukowała.
- Produkuję kolejny spektakl w gwiazdorskiej obsadzie, komedie, także jeśli ktoś chce zobaczyć więcej (lub boi się, ze tylko dupę mam do pokazania), to zapraszam do teatrów w całej Polsce - czytamy.
W komentarzach nie brakowało zachwytów fanów, którzy z niecierpliwością czekają na możliwość obejrzenia sztuki. Pojawiły się jednak także ostre głosy krytyki pod adresem Muchy. Wszystko za sprawą zdjęć na których Anna pozuje pod drzwiami kościoła, odsłaniając pośladki.
- Żenada.
- Co za prymityw!
- To już jest zbyt żałosne, żeby jeszcze coś dodać.
- Kolejna debilka. P***a ją swędzi chyba bardzo, bo znów się uaktywnia. Jest obrzydliwa - czytamy.
Wy także uważacie, że Ania przesadziła?