Problemy w związku Harry’ego i Meghan. Książę nie może odnaleźć się w USA?
Książę Harry i Meghan Markle od 2020 roku mieszkają w Stanach Zjednoczonych. Za Oceanem syn brytyjskiego monarchy ma trudność ze znalezieniem sobie zajęcia. To ma być powodem zgrzytów w jego związku.
Meghan Markle i książę Harry wrócą do Wielkiej Brytanii?
2020 rok był przełomowy dla brytyjskiej rodziny królewskiej. To właśnie wtedy książę Harry i Meghan Markle postanowili porzucić obowiązki i przenieść się do Stanów Zjednoczonych. Spalili przy tym wiele mostów. Wspomnieniowa książka księcia, pamiętny wywiad u Oprah Winfrey i netfliksowy dokument to tylko niektóre z punktów zapalnych, które osłabiły relację Sussexów z brytyjskim dworem. Relację, którą dziś książę Harry chciałby – przynajmniej częściowo – odbudować.
Choroba króla Karola III sprawiła, że Harry zapragnął zbliżyć się do ojca. Podczas krótkiej audiencji miał zadeklarować chęć częstszego odwiedzania rodzinnych stron. Sam monarcha najwyraźniej wolałby, żeby książę i jego bliscy kupili posiadłość na Wyspach. Być może to rozpoczęłoby nowy rozdział w życiu Sussexów.
Książę Harry nie odnajduje się w USA?
Życie w USA z pewnością ma zalety, które Harry docenia. Nie zmienia to jednak faktu, że decydując się na przeprowadzkę do ojczyzny swojej żony, książę porzucił dawne życie i skazał się na rozłąkę z ludźmi, którzy niegdyś byli mu bliscy.
Dziś Harry ma być znudzony życiem w Stanach Zjednoczonych i z tęsknotą wspominać o znajomościach, które niegdyś sobie cenił. Syn króla tęskni za Wielką Brytanią. – Harry jest coraz bardziej znudzony i patrzy za Atlantyk, gdzie nadal mieszka większość jego przyjaciół z wojska i szkoły, których nigdy nie widzi, ponieważ nie chcą go odwiedzać w Stanach, ponieważ uważają Meghan za trudną – stwierdził w rozmowie z The Mirror ekspert Tom Quinn.
Dodał także, że Harry nie jest przyzwyczajony do celebryckiego stylu życia. – Ciężko im przetrwać dni i tygodnie, kiedy nie mają zbyt wiele do roboty. Meghan jest ogromnie zmotywowana. Ale nie może go winić za to, że nie jest komercyjnym geniuszem, ponieważ został wyszkolony tylko na członka rodziny królewskiej. Harry tak naprawdę nie ma zbyt wiele do roboty na co dzień – powiedział Quinn.
Jego zdaniem Harry wspiera swoją żonę jak może, ale tęsknota za domem i spore luki w jego grafiku sprawiają, że w związku Sussexów pojawiają się zgrzyty. – Po tym, jak wyprowadzi psa na spacer i ewentualnie pojeździ samochodem, nie ma nic do roboty poza wspieraniem Meghan. Meghan z kolei potrzebuje kogoś, kto ma wielką determinację, by odnieść sukces na świecie. Doprowadziło to do ogromnych napięć – ocenił ekspert.
Źródła: Radio ZET/Mirror.co.uk