Pogrzeb Tadeusza Woźniaka. Kiedy i gdzie odbędzie się ostatnie pożegnanie?
Tadeusz Woźniak nie żyje. Informacja o śmierci znanego kompozytora obiegła media 8 lipca. To on stworzył hit „Zegarmistrz światła”. Wiadomo już, kiedy i gdzie odbędą się uroczystości pogrzebowe.
Kiedy i gdzie odbędzie się pogrzeb Tadeusza Woźniaka?
8 lipca Polska Fundacja Muzyczna przekazała informację o śmierci kompozytora Tadeusza Woźniaka. „Dzisiaj nadeszła do nas wielce smutna wiadomość – odszedł nasz »Zegarmistrz Światła« – Tadeusz Woźniak. Jakim był muzykiem i wykonawcą – nie musimy przypominać wielbicielom jego twórczości. Jak dobrym był człowiekiem – wie każdy, kto miał okazję go znać” – można było przeczytać w poście fundacji na Facebooku. Muzyk i wokalista miał 77 lat. Fani długo czekali na informacje dotyczące uroczystości pogrzebowych. Ostatnie pożegnanie nie odbędzie się tak szybko.
„W porozumieniu i na prośbę rodziny informujemy, że pogrzeb zmarłego Tadeusza Woźniaka odbędzie się w środę 31 lipca o godzinie 12:00 w Warszawie. Po uroczystości w Sali Pożegnań przy Powązkach Wojskowych odprowadzimy Tadeusza na miejsce wiecznego spoczynku. Świecka ceremonia pożegnania Tadeusza Woźniaka będzie miała charakter państwowy” – przekazała Polsja Fundacja Muzyczna.
Komplikacje przy organizacji pogrzebu Tadeusza Woźniaka
Gdy przez kilka dni w mediach nie pojawiła się informacja o miejscu i dacie pochówku, fani artysty zaczęli się poważnie niepokoić. W końcu okazało się, że wynikły pewne komplikacje przy organizacji pogrzebu. Fakt dowiedział się, że zwłoka wynika z dopinania spraw rodzinnych. – To są sprawy rodzinne, rodzina musi dopiąć wiele spraw i pogrzeb się opóźni. Wiele wskazuje na to, że odbędzie się dopiero pod koniec miesiąca. W odpowiednim czasie na naszej stronie również poinformujemy o dacie i miejscu pochówku – mówił niedawno Faktowi Tomasz Kopeć z Polskiej Fundacji Muzycznej.
Tabloidowi udało się również porozmawiać z przyjacielem rodziny Tadeusza Woźniaka. Ten wyznał, że wszystkim zależy na tym, aby na uroczystościach pogrzebowych pojawił się brat zmarłego kompozytora, który mieszka USA. Zorganizowanie przelotu i zgranie terminów nie było takie proste.
Źródło: Radio ZET/Facebook Polska Fundacja Muzyczna/Fakt