Obserwuj w Google News

Boxdel zatrzymany ws. alarmu bombowego w Warszawie. Zabezpieczono jego telefon

2 min. czytania
12.08.2024 15:10

Michał „Boxdel” Baron został zatrzymany przez policję ws. fałszywego alarmu bombowego na lotnisku w Warszawie. Mężczyzna opuścił już komisariat, a służby zabezpieczyły jego telefon. Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że padł on ofiarą oszustwa.

Boxdel
fot. Karol Makurat/REPORTER

Polscy influencerzy aresztowani ws. fałszywego alarmu bombowego na lotnisku w Warszawie

W niedzielę na lotnisku Chopina w Warszawie doszło do  awaryjnego lądowania samolotu PLL LOT. Centrala otrzymała informację o zagrażających życiu i zdrowiu pasażerów przedmiotach, jakie miały znajdować się na pokładzie maszyny wykonującej rejs LO11 z Warszawy do Newark-Liberty w USA. Kapitan zgodnie z procedurą podjął decyzję o powrocie na lotnisko. Na miejsce wezwano m.in. kilkanaście zastępów straży pożarnej oraz pirotechników. Niedługo później okazało się jednak, że podniesiony alarm bombowy był fałszywy.

Redakcja poleca

Sprawą zajmuje się obecnie prokuratura. W niedzielę wieczorem warszawska policja poinformowała, że  w sprawie aresztowano 8 osób, wśród których znaleźli się również polscy influencerzy. Funkcjonariusze zatrzymali m.in. Michała Barona znanego jako Boxdel oraz Jacka Murańskiego posługującego się pseudonimem Stary Muran. Mężczyźni opuścili już areszt, a z nieoficjalnych ustaleń „Super Expressu” wynika, że wcale nie odpowiadali za wszczęcie fałszywego alarmu. Influencerzy mogli paść ofiarą spoofingu – w szczególności tyczy się to Boxdela, który miał złożyć w tej sprawie zeznania na policji. Osoba podająca się za współpracownika Barona przekazała „Super Expressowi”, że Boxdel nie popełnił żadnego przestępstwa.

Boxdel padł ofiarą spoofingu? Funkcjonariusze zabezpieczyli telefon influencera

– Michał złożył wyjaśnienia na komisariacie. Jego telefon został zabezpieczony przez policję, a sam Boxdel został wypuszczony i przebywa obecnie na wolności oraz został pokrzywdzonym w całej sprawie. Padł ofiarą przestępstwa spoofingu, tak jak kilka tygodni wcześniej Krzysztof Stanowski – przekazał informator.

O tym, że Michał Baron padł ofiarą oszustwa, już w niedzielę pisał Sergiusz „TheNitrozyniak” Górski. Youtuber przyznał, że z telefonu Boxdela wykonano blisko 30 fałszywych połączeń, w tym jedno do niego samego. Za niewinnością influencera ma przemawiać fakt, iż w momencie zatrzymania, z jego numeru wykonano ponad 30 innych połączeń. Z informacji „Super Expressu” wynika, że Boxdel nie miał wówczas dostępu do swojego telefonu, a za wspomniane połączenia odpowiadali podszywający się pod niego przestępcy.

„W momencie, kiedy wobec Barona były przeprowadzone czynności z udziałem funkcjonariuszy, z jego numeru wykonano ponad 30 połączeń. W tej chwili jego telefon był już zabezpieczony i Boxdel nie miał do niego dostępu. To potwierdza, że za wszystkim stoją hakerzy podszywający się pod influencera” – czytamy w „Super Expressie”.

Źródło: Radio ZET/Super Express

Nie przegap