TVP ma problem. Piosenka wspierająca osoby LGBT+ na festiwalu w Opolu?
Festiwal w Opolu odbędzie się 9-11 czerwca. Właśnie w sieci pojawił się teledysk do piosenki „Miłość”, którą wykonuje Iwaneczko. Internauci dopatrują się w utworze wsparcia dla osób LGBT+. TVP postara się to przełknąć? Artysta zabrał już głos.

Festiwal w Opolu to nie tylko „Debiuty”, ale i „Premiery” - tutaj udział wezmą m.in. Rafał Brzozowski, Sara Chmiel i Gromee, Łukasz Drapała, Mezo i Liber, Tulia i Halina Mlynkova czy też Iwaneczko. TVP zakwalifikowała utwór, który wspiera osoby LGBT+? Miejmy nadzieję, że obędzie się bez skandalu.
Zobacz także: Maciej Orłoś chce odwołania festiwalu w Opolu. „Opole legitymizuje chamską propagandę”
Festiwal w Opolu: TVP wyemituje utwór wspierający osoby LGBT?
Krzysztof Iwaneczko ma już za sobą występ w konkursie „Debiutów” w Opolu w 2018 roku. Wydał też dwa solowe albumy, ale największy szum wywołał utworem „Miłość”. Internauci zaczęli doszukiwać się, czy aby artysta nie chce zagrać na nosie TVP.
- Chcą ukraść miłość i to w biały dzień. Na własność trzymać w rękach gnieść. Wiążą ją siłą jakby miała zbiec. Ona nie walczy tylko jest. Nikt nam nie zabroni miłości. Nie zabroni miłości. Nie zabroni nam. Nikt nam nie zabroni miłości. Nie zabroni nam kochać się – śpiewa Iwaneczko w piosence „Miłość”.
Internauci zaczęli doszukiwać się w utworze wsparcia dla osób LGBT. Teledysk wypuszczono w czerwcu – miesiącu „Pride Month”, a scenariuszem i reżyserią zajęła się Julia Kamińska, która często apelowała o tolerancję i wsparcie dla społeczności LGBT+.
Na razie nie wiadomo, jak będzie wyglądał występ Krzysztofa Iwaneczko przed kamerami TVP. Czy pojawią się tęczowe symbole? Może to być nie na rękę Telewizji Polskiej, która, delikatnie mówiąc, nie przepada za okazywaniem wsparcia osobom LGBT. Mówił o tym np. Michał Szpak. „Plotek” postanowił skontaktować się z Krzysztofem Iwaneczko i spytać go o przesłanie utworu „Miłość”.
- Scenariusz do teledysku autorstwa Julii Kamińskiej został wybrany spośród innych scenariuszy, do których mieliśmy dostęp. Wybór był podyktowany przede wszystkim wspaniałym wyczuciem tematu piosenki, lekkością przekazu, pewną prostotą, ale także delikatnością, którą Julia tchnęła w klip. Jako twórca nie śmiałbym narzucać nikomu sposobu interpretacji - skoro nikt, to nikt nam nie zabroni miłości. Niezależnie od poglądów, upodobań - każdemu wolno kochać, po prostu – powiedział Iwaneczko.
Czy TVP bardziej przyjrzy się utworowi, który zakwalifikowano do „Premier”? Zmiana stanowiska byłaby jak strzał w kolano.
RadioZET.pl/Plotek.pl
11 gwiazd i skandale, które zmieniły bieg ich kariery [GALERIA]
