Oceń
Roxie Węgiel wydała nowy krążek. Artystka pokazuje efekt eksperymentów m.in. z rapem, popem czy slap housem. Płyta ma być rozliczeniem Roksany z kilkoma latami intensywnej pracy w branży. Tytuł „13+5” nie jest przypadkiem. Artystka na dobre zaistniała na polskiej scenie w wieku 13 lat. 5 określa liczbę lat od jej debiutu. Przy wydaniu nowego albumu współpracowała ze swoim chłopakiem, Kevinem Mglejem.
Zobacz także: Roksana Węgiel zdradza, w jakim wieku została milionerką. Jej wyznanie zaskakuje
Roksana „Roxie” Węgiel szokuje teledyskiem. Padło przekleństwo
„Jak na filmach” inspirowane jest współczesnym rapem i opowiada o dojrzewaniu. Sam album to nowy etap w karierze Roksany Węgiel i podkreśla dorosłość wokalistki. Teledysk do „Jak na filmach” niektórych mocno zszokował.
Roxie Węgiel pokazała się w kilku odważnych stylizacjach. Wiele osób zwróciło uwagę na dosadny tekst utworu. Roksana Węgiel nie przebiera w słowach.
- Zanim znów napiszą, że makijaż mam za mocny. Anyone I want to be, to o co ku*wa chodzi? O co chodzi wam? Patrzy cały kraj. 18 lat. Jak popełnię błędy, to odpowiem za nie sama ja – śpiewa w „Jak na filmach”.
Pod teledyskiem już pojawiło się sporo komentarzy. W większości są pozytywne – słuchacze doceniają odwagę Roksany Węgiel i jej wejście w nowy etap. Twierdzą, że artystka idzie w dobrą stronę, pokazując pazur.
- Wow! Jakoś, szczerze mówiąc, chyba nigdy nie zdarzyło mi się włączać twoich piosenek. Ale po usłyszeniu w radiu „Miasto” i kilku wywiadów postanowiłam kliknąć. I kurczę, no podoba mi się! - czytamy w komentarzach.
- Dajesz Roxie! Teledysk świetny, przekaz konkretny, chociaż obawiam się, że hejterzy i tak nic nie zakumają. Kilka piosenek z nowej płyty jest naprawdę zaje*istych - zachwyca się słuchacz.
- Po tym słabym wejściu, które w zamiarach pewnie miało być mocne, wchodzi fajna nuta. Naprawdę spoko, wpada w ucho. Szkoda, że koniec w moim odczuciu jest słaby. Ogólnie osobiście wyciąłbym początek i koniec byłoby super. Fajnie, że Roksana idzie w inne klimaty - chwalono.
- Za pierwszym razem mi się mało spodobała, ale teraz mi się bardziej podoba. Fajnie, że śpiewasz to, co czujesz, a nie to co ci napisali i kazali. Super, że szukasz też czegoś innego. Naprawdę dobry kawałek, choć nie w moim stylu - przyznała fanka.
Oceń artykuł