Obserwuj w Google News

Ksiądz wyzwał Marylę Rodowicz. Mieszkańcy wsi mu tego nie darują

3 min. czytania
16.08.2023 09:12
Zareaguj Reakcja

Znany ksiądz skandalista, który kilka lat temu został odsunięty od pełnienia obowiązków kapłańskich, Michał Woźnicki, upatrzył sobie kolejne „ofiary” swoich kazań. Tym razem nie ujdzie mu to na sucho, bo za wyzwanie Maryli Rodowicz może doczekać się koncertu artystki pod swoimi oknami.

Ksiądz wyzwał Marylę Rodowicz. Mieszkańcy wsi mu tego nie darują
fot. PIOTR KAMIONKA/EAST NEWS

Ksiądz Michał Woźnicki należał do zgrupowania salezjanów, jednak po kilku głośnych na całą Polskę skandalach został usunięty z towarzystwa oraz suspendowany, co oznacza, że nie może pełnić obowiązków kapłańskich związanych z przeprowadzaniem sakramentów i mszy z naciskiem na prawienie kazań. Te ostatnie są aktualnie największym problemem duchownego, a właściwie można odnieść wrażenie, że to duchowny ma problem ze wszystkim. Szczególnie upodobał sobie kobiety – niedawno grzmiał na „grzeszną” Tinę Turner, by teraz na tapet wziąć polskie artystki m.in. Marylę Rodowicz i Beatę Kozidrak.

Zobacz też:  Ksiądz zbeształ Tinę Turner na kazaniu: „ Jest typem przeciwnym czystości Matki Najświętszej”

Mieszkańcy Baranowa mają dość księdza Michała Woźnickiego

Choć Woźnicki nie może głosić kazań, to wciąż regularnie to robi, a jakby tego było mało, ma grono stałych odbiorców, którzy chętnie słuchają jego wywodów. Mężczyzna osiedlił się jakiś czas temu w Baranowie koło Tarnowa po tym, jak został usunięty z zakonu przy pomocy policji, ponieważ sam miesiącami nie chciał opuścić zajmowanego przez siebie lokalu, w którym łamał zasady zakazu dawania swoich kontrowersyjnych kazań.

W Baranowie Woźnicki stworzył zgrupowanie „Dom Bogomyślny”, w którym wciąż odprawia nabożeństwa i raczy swoich zwolenników kolejnymi nienawistnymi treściami. Wiele z jego wypowiedzi trafia do sieci, co na szczęście nie spełnia swojej roli zjednywania sobie większej liczby wiernych, a spotyka się z ogromną krytyką. Mieszkańcy Baranowa od dawna mają dość działalności niepokornego duchownego, jednak szala goryczy przelała się w momencie, gdy ten obraził Marylę Rodowicz.

Redakcja poleca

Ksiądz obraził Marylę Rodowicz. Mieszkańcy chcą koncertu pod jego oknami

Na jednym ze swoich „kazań” ks. Michał Woźnicki, zapominając o jednej z podstawowych chrześcijańskich zasad mówiących o „kochaniu bliźniego, jak siebie samego”, postanowił wyzwać polskie wokalistki i skrytykować ich wygląd:

- Proszę popatrzeć na pyziałą twarz pani Rodowicz, a jeszcze bardziej na opuchniętą twarz pani Kozidrak. Dwa podgardla - jakby biskupem była. Jeśli to nie jest obżarstwo, to być może bolesny skutek szczepień? Efekt uboczny? Minęło kilkadziesiąt lat i widzimy te podstarzałe gwiazdeczki - jedna ruszająca się niczym czarownica, druga na szczudłach [...] Jako kapłan mam obowiązek zwrócić uwagę: hola, hola, podstarzałe, spróchniałe matrony – cytuje słowa ks. Woźnickiego "Super Express".

Jak podaje dalej tabloid, mieszkańcy Baranowa postanowili wystosować dokument do władz gminy, w którym żądają usunięcia mężczyzny z lokalu, który zajmuje na terenie ich okolic. - Jest przywódcą sekty, która manipuluje ludźmi, zwłaszcza osobami starszymi i samotnymi, aby oddawali mu swoje pieniądze i majątek – grzmią w petycji mieszkańcy.

Ks. Woźnicki podobno obraża swoich sąsiadów, nazywając ich między innymi cwaniakami i złodziejami, dlatego ci postanowili pokazać mu, jak naprawdę można się wycwanić – w swojej petycji proszą władze gmin o zorganizowanie koncertu Maryli Rodowicz w Baranowie: - Byłoby nie tylko wielkim wydarzeniem artystycznym, ale również okazją do uczczenia 80. rocznicy urodzin tej wybitnej artystki, która przypada na 8 grudnia 2023 roku. Byłby to również sposób na podziękowanie jej za wkład w polską kulturę i za jej miłość do naszej ojczyzny – argumentują swoją prośbę mieszkańcy wsi cytowani przez "Super Express". 

Nie przegap
Gwiazdy, które krytykują Kościół. Nie gryzą się w język gdy mowa o religii
7 Zobacz galerię
fot. Pixabay + Instagram @m_rozenek @olazebrowska + Eeast News/Wojciech Stróżyk