The Masked Singer. Kontrowersyjny polityk pojawił się na scenie, zszokowany juror opuścił studio
The Masked Singer. W programie pojawił się kontrowersyjny polityk, co wywołało oburzenie jednego z jurorów. W ramach protestu członek jury opuścił studio.

The Masked Singer to nowy program rozrywkowy z udziałem osób znanych ze świata show-businessu. Uczestnicy występują na scenie w strojach, które utrudniają ich rozpoznanie. Zadaniem jurorów jest ustalenie, kto ukrywa się pod wymyślnymi przebraniami. Pomagają w tym ruchy uczestników oraz wskazówki pojawiające się w materiałach filmowych przed ich występami. Na koniec każdego z odcinków programu odpada jedna osoba, która ujawnia swoją tożsamość.
The Masked Singer. Zszokowany juror opuścił studio
Format w marcu 2022 roku trafił na ekrany polskich telewizorów. W programie mogliśmy zobaczyć śpiewającego Bociana, Deszcz, Koguta, Kota, Monstera, Ośmiornicę, Prysznic, Różę, Słońce, Tort, Ważkę oraz Wiedźmę. Wśród uczestników pierwszej polskiej edycji show znajdziemy Grzegorza Skawińskiego, Dorotę Gardias czy Barbarę Kurdej-Szatan.
W Polsce popularność programu dopiero się rozkręca, jednak w USA od 2019 roku jest prawdziwym hitem, który nierzadko budzi kontrowersje.
The Masked Singer. Bliski współpracownik Trumpa pojawił się w programie
Podczas jednego z ostatnich odcinków amerykańskiej edycji show, z rywalizacji odpadł "Jack in the Box" czyli "pajacyk z pudełka". Okazało się, że pod przebraniem ukrywał się Rudy Giuliani, jeden z bliskich współpracowników Donalda Trumpa.
Uczestnik programu wykonał dla publiczności kawałek "Bad to the Bone" George'a Thorogooda & the Destroyers. Kiedy polityk zdjął kostium wszyscy jurorzy i publiczność osłupieli.
Najbardziej emocjonalnie zareagował juror Ken Jeong, który zbojkotował udział Giulianiego w programie i opuścił swoje jurorskie krzesło, wychodząc ze studia. Pozostała ekipa - Robin Thicke, Nicole Scherzinger i Jenny McCarthy-Wahlberg pozostali na miejscach, a nawet wydawali się dobrze bawić przy występie Giulianiego.
Jak donosi Interia, Giuliani wyjaśnił zaskoczonym widzom, dlaczego pojawił się w programie.
Chcę, żeby moja wnuczka wiedziała, że należy spróbować wszystkiego. Nawet rzeczy, które zupełnie do ciebie nie pasują i wydają się nieprawdopodobne.
Polityk podkreślił, że od lat lubi program i uznał, że będzie się w nim dobrze bawił. Przyznał, że rzadko ma czas i okazję do oddania się rozrywce.
RadioZET.pl/Interia