Selena Gomez o dramatycznej operacji. Wyznała, że mogła umrzeć po przeszczepie nerki
Selena Gomez powróciła z nową płytą „Rare”. Ostatnie lata w życiu piosenkarki były naprawdę ciężkie. W najnowszym wywiadzie Amerykanka zdecydowała się na szokujące wyznanie. Przyznała, że mogła umrzeć przez komplikacje po przeszczepie nerki.
Selena Gomez mogła umrzeć po przeszczepie nerki
Selena Gomez mogła umrzeć po przeszczepie nerki spowodowany niebezpiecznym toczniem rumieniowatym. W najnowszej rozmowie z WSJ Magazine 27-letnia wokalistka opowiedziała o niebezpiecznych komplikacjach, które pojawiły się tuż po transplantacji. Przypomnijmy, że Amerykanka musiała poddać się skomplikowanej operacji w trakcie lata 2017 roku.
— Toczeń był naprawdę wielką sprawą, która mi się przytrafiła. Potem pojawiły się problemy z nerką. To było coś najstraszniejszego. Naprawdę mogłam umrzeć. Pamiętam, że kiedy się wybudziłam, zaczęłam się trząść, a moja mama zaczęła krzyczeć — powiedziała.
Okazuje się, że tuż po przeszczepie nerki wystąpiły nagłe komplikacje i gwiazda musiała przejść kolejną, tym razem aż siedmiogodzinną operację.
— Cieszę się po prostu, że żyję — dodała Selena Gomez.
Selena Gomez rozpłakała się w trakcie wywiadu [WIDEO]
Selena Gomez wydała nowy album zatytułowany „Rare”. W wywiadzie dla serwisu Spotify przyznała, że nagrywanie tej płyty było dla niej bardzo trudnym i długotrwałym procesem, m.in. przez poważne problemy zdrowotne. W trakcie rozmowy Selena Gomez nie wytrzymała i rozpłakała się przed kamerą.
RadioZET.pl/popcrush.com/PK