Gitarzysta Rolling Stones walczył z ciężką chorobą w tajemnicy. Muzyk zachorował na raka
Ronnie Wood, gitarzysta kultowej rockowej formacji The Rolling Stones ponownie zachorował na raka. Muzyk pokonał nowotwór w tajemnicy.

Ronnie Wood z The Rolling Stones po raz drugi w swoim życiu wyleczył się z nowotworu. 73-letni gitarzysta wyznał w rozmowie z brytyjską gazetą "The Sun", że podczas lockdownu zdiagnozowano u niego raka drobnokomórkowego.
Ronnie Wood z The Rolling Stones miał raka. Chorował w tajemnicy
Nowotwór zwykle pojawia się w płucach, jednak może też zaatakować prostatę, trzustkę, pęcherz czy węzły chłonne. Rak rozwija się głównie u osób, które przez dłuższy okres życia paliły lub były biernymi palaczami i to typ złośliwego nowotworu. Wśród chorych na raka płuc cierpiący na tę konkretną odmianę stanowią około 20 procent pacjentów w Polsce.
"Przeszedłem przez to i jestem czysty" - powiedział Wood.
"Przechodzę teraz przez wiele problemów, ale przez ten cały okres rekonwalescencji musisz po prostu odpuścić i odpocząć. A kiedy przekażesz swój los wyższej sile, to dzieje się magiczna rzecz. To, co się wydarzy, jest poza mną. Wszystko, co mogę zrobić, to zachować pozytywne nastawienie, być silnym i walczyć z tym, a reszta zależy od sił wyższych" - dodał gitarzysta.
Ronnie Wood po raz drugi pokonał raka
Artysta unikał wcześniej tematu powrotu choroby i nie poruszał jej w mediach. Walczył z rakiem w tajemnicy i przyznał, że pomogła mu w tym sztuka oraz nieocenione wsparcie ze strony rodziny.
To nie pierwszy raz, kiedy Ronnie Wood zachorował na nowotwór. Poprzednią diagnozę usłyszał w 2017 roku po 50 latach palenia. Wówczas muzyk przeszedł operację polegającą na usunięciu części płuc. W 2018 roku ogłosił światu, że jest wolny od raka.
Rozlicz PIT i przekaż 1 procent Fundacji Radia ZET
RadioZET.pl/CNN