Oceń
Raper Husky został zatrzymany i aresztowany przez policję w mieście Krasnodar na południu Rosji. Do zdarzenia doszło w środowy wieczór.
Po kolejnym odwołanym na polecenie władz koncercie 25-letni Husky pojawił się wraz z tłumem fanów na ulicy, wszedł na dach samochodu i zaczął rapować. W trakcie wystąpienia krzyczał m.in. „Będę śpiewał moją muzykę, najbardziej szczerą muzykę”. Niedługo później na miejscu pojawiła się policja. Do sieci trafiło nagranie wideo z zatrzymania.
W związku z oskarżeniem o zorganizowanie nielegalnego zgromadzenia raperowi grozi 15 dni więzienia.
Husky, a tak naprawdę Dmitry Kuznetsov, zasłynął z tego, że otwarcie sprzeciwia się rosyjskiej władzy. W swoich tekstach niejednokrotnie szydził z organów państwowych czy brutalności tamtejszej policji. Podobno już w jednym ze swoich pierwszych utworów krytykował politykę Władimira Putina. Kilka dni temu jego teledysk do piosenki „Judas” został zablokowany na terenie Rosji. Artysta jest oskarżany o propagowanie ekstremistycznych poglądów.
Nie chcesz przegapić żadnej premiery, teledysku i informacji ze świata muzyki? Dołącz do grupy Siła muzyki na Facebooku
RadioZET.pl/AFP/themoscowtimes.com/PK
Oceń artykuł