Lady Gaga przerwała koncert. Zalana łzami zwróciła się do fanów: "Dla mnie ważniejsze jest życie"
Lady Gaga zagrała ostatni koncert na trasie w Miami na Florydzie. Niestety artystka była zmuszona przerwać występ. Wyjaśniła sytuację fanom zalana łzami.

Lady Gaga zakończyła swoją trasę koncertową Chromatica Ball na Hard Rock Stadium w Miami na Florydzie. Artystka nie mogła dokończyć występu.
Lady Gaga zalała się łzami i przerwała koncert w Miami. Co się stało?
W trakcie weekendowego koncertu jedna z najpopularniejszych gwiazd popu na świecie musiała przerwać wyczekiwany występ. Warunki pogodowe nie pozwoliły na dokończenie show.
Lady Gaga poinformowała fanów o sytuacji osobiście ze sceny:
Nie możemy dokończyć koncertu. Nie chcę narażać was na niebezpieczeństwo. Dziękuję, wracajcie bezpiecznie do domu.
Po tych słowach artystka ukłoniła się i zalała łzami.
Lady Gaga po występie w Miami: "Dla mnie ważniejsze jest życie"
Wokalistka opublikowała w swoich mediach społecznościowych dłuższą wypowiedź na temat zaistniałej sytuacji. Dwunastokrotna zdobywczyni Grammy łamiącym się głosem i łzami spływającymi po policzkach wyjaśniła:
Naprawdę staraliśmy się dokończyć dzisiejszy występ w Miami, ale nie mogliśmy tego zrobić. Nawet kiedy deszcz przestał padać, błyskawice uderzały w ziemie blisko nas.
Długi czas pokazywałam, że jestem hardkorową suką, ale tak naprawdę chce być odpowiedzialną i kochającą osobą. Nie wiem, co bym zrobiła, gdyby cokolwiek stało się komuś z publiczności lub członków mojej ekipy, zespołowi, tancerzom.
Podczas koncertu Lady Gaga miała zagrać również utwór "Rain on Me" z Arianą Grandę. Przeprosiła fanów, że nie mogli zobaczyć tego fragmentu występu, jednak podkreśliła, że decyzja o przerwaniu show była w pełni przemyślana i odpowiedzialna.
Wokalistka i aktorka podkreśliła, że najważniejsze dla niej jest życie i bezpieczeństwo fanów oraz załogi.