Obserwuj w Google News

Klaus Schulze nie żyje. Był pionierem rocka elektronicznego, wydał przeszło 50 albumów

2 min. czytania
28.04.2022 08:45
Zareaguj Reakcja

Klaus Schulze nie żyje. Kultowy niemiecki kompozytor był jednym z pionierów rocka elektronicznego. Artysta zmarł w wieku 74 lat. 

Klaus Schulze
fot. East News

Klaus Schulze nie żyje. Był bardzo wpływowym, niemieckim kompozytorem oraz jednym z pionierów rocka elektronicznego. W swojej długoletniej karierze wydał ponad 50 albumów.

Klaus Schulze nie żyje. Miał 74 lata

Wiadomość o śmierci Schulze'a potwierdziła jego rodzina. Jak poinformowali bliscy muzyka, zmarł 26 kwietnia 2022 roku. W oświadczeniu czytamy, że do zgonu doszło nagle i niespodziewanie.

Zostawił nie tylko wielką spuściznę muzyczną, ale też żonę, dwóch synów i czworo wnucząt. Dziękujemy za Waszą lojalność i wsparcie, które wyrażaliście na przestrzeni lat - to wiele znaczyło.

Muzyk zmarł w wieku 74 lat po długiej chorobie.

Zobacz też:  Gwiazdy, które odeszły. Te znane osoby zmarły w 2021 roku [GALERIA] 

Klaus Schulze nie żyje. Kim był muzyk?

Kompozytor wywarł duży wpływ na świat muzyki elektronicznej, ambient i techno. Był jednym z prekursorów rocka elektronicznego. Urodził się w Berlinie w 1947 roku, a jego kariera nabrała tempa w latach 70.

Redakcja poleca

Występował w zespołach takich jak Tangerine Dream czy Ash Ra Temple. Potem zaczął grać solo. W 1972 roku wydał swój debiutancki album "Irrlicht". Podczas trwania swojej bogatej kariery, muzyk stworzył około 50 albumów w tym kultowy "Timewind", "Moondawn" i "Dune" zainspirowany książką Franka Herberta.

W 1976 roku współ pracował z supergrupą Go, z którą wydał dwa albumy studyjne. Na początku 2022 roku Schulze ogłosił premierę swojego kolejnego krążka. "Deus Arrakis", również inspirowany "Diuną" Herberta, zostanie wydany 10 czerwca.

Oglądaj

RadioZET.pl/NME