Eurowizja Junior 2021: komentatorzy TVP w ogniu krytyki. "Ile można tego słuchać!"
Eurowizja Junior 2021 była transmitowana jak co roku w TVP1. Konkurs komentowali Aleksander Sikora i Marek Sierocki, którzy jednak nie przypadli do gustu niektórym widzom. Wiele osób wytknęło komentatorom TVP wpadki i sposób relacjonowania Eurowizji dla Dzieci.
Eurowizja Junior 2021 przeszła do historii. Choć Sara James nie wygrała w Paryżu, jej występ zachwycił polskich widzów i został uznany nawet za jeden z najlepszych w historii naszych startów nie tylko w dziecięcej Eurowizji, ale również tej dorosłej.
Konkurs transmitowano tradycyjnie na antenie Telewizji Polskiej, a komentowali go Marek Sierocki i Aleksander Sikora. Przez wielu widzów dziennikarze zostali skrytykowani za sporo wpadek. W sieci pojawiły się negatywne komentarze.
Zobacz także: SKANDAL po Eurowizji Junior 2021. Matka zwyciężczyni zachęcała do bojkotu Sary James i Polski
Eurowizja Junior 2021: internauci krytykują Sikorę i Sierockiego za komentowanie konkursu w TVP
Aleksander Sikora i Marek Sierocki mają za sobą kolejne wspólne komentowanie konkursu Eurowizji. Duet zastąpił w tej roli Artura Orzecha po raz pierwszy podczas tegorocznej dorosłej Eurowizji, która odbyła się w Rotterdamie.
Ich debiut spotkał się wówczas z bardzo różnymi opiniami widzów. Niestety, podobnie jest w przypadku komentowania Eurowizji Junior 2021 w ostatnią niedzielę. Internauci nie są do końca zadowoleni i zdecydowali się skrytykować sposób relacjonowania konkursu przez Sikorę i Sierockiego.
Zobacz także: Eurowizja Junior 2022: kiedy i gdzie się odbędzie? Ujawniono miejsce przyszłorocznego konkursu
"Olek, z całym szacunkiem dla Ciebie i Pana Marka, ale przestańcie proszę następnym razem przy wynikach komentować, jaka to dana "12" była przewidywalna i że wiedzieliście ze tak będzie. Jest to bardzo niefajne i działa na niekorzyść konkursu tworząc jego wizerunek jako politycznego, a przecież nie samymi 12 się wygrywa, ale sumą wszystkich punktów"
"Nie podobała mi się ta relacja. Sikora nie tłumaczył, co mówią prowadzący. Sierocki tak cicho mówił, że nie było słychać"
"Milej by było przy podawaniu skupić się na tym, co się dzieje w tej chwili, niż co moment powtarzać informację o liczbie oglądających"
"Cztery i pół miliona widzów, cztery i pół miliona widzów, cztery i pół miliona widzów… Ile można tego słuchać!"
"Unikajcie typowych błędów rzeczowych, jak np. że Kazachstan dał Rosji 12 punktów zupełnie tak jak na normalnej Eurowizji. Po prostu, jak się nie jest czegoś pewnym, to lepiej tego nie mówić" – piszą na Instagramie zawiedzeni widzowie.
Zobacz także: Eurowizja Junior 2021: RELACJA NA ŻYWO, WYNIKI konkursu – niedziela, 19.12
Tu się dzieje
