Eurowizja 2022. Ukraiński komentator prowadził relację ze schronu bombowego [FOTO]
Eurowizja 2022 trwa. Za nami pierwszy półfinał rywalizacji, którą dla mieszkańców Ukrainy zrelacjonował tamtejszy komentator. Prosto ze schronu bombowego.

Eurowizja 2022 ruszyła pełną parą. Poznaliśmy już pierwsze 10 państw, które awansowały do wielkiego finału 66. Konkursu Piosenki Eurowizji w Turynie. Wśród nich znalazła się Ukraina.
Zobacz: Eurowizja 2022: drugi półfinał z Polską. RELACJA na żywo i WYNIKI [CZWARTEK, 12.05]
Eurowizja 2022. Ukraina awansowała do finału rywalizacji
Szwajcaria, Armenia, Islandia, Litwa, Portugalia, Norwegia, Grecja, Ukraina, Mołdawia i Holandia powalczą o zwycięstwo w Eurowizji 2022. Czy do rywalizacji dołączy Polska? Dowiemy się tego już wieczorem 12 maja, kiedy to odbędzie się drugi półfinał konkursu, w którym wystąpi Krystian Ochman.
Tegoroczna edycja imprezy przyniosła wiele pytań i wątpliwości. Organizatorzy zdecydowali, że ze względu na trwającą wojnę w Ukrainie, Rosja nie będzie mogła wystawić w rywalizacji swojego reprezentanta. Fani imprezy natomiast zastanawiali się, czy w zaistniałych okolicznościach święto muzyki w ogóle powinno się odbyć.
Eurowizja 2022. Ukraiński komentator prowadził relację ze schronu bombowego
Jak się okazuje, Ukraińcy po raz kolejny wykazali się niesamowitą siłą i determinacją. Mimo wojny Timur Miroshnichenko relacjonował wydarzenie prosto ze schronu bombowego.
Ukraiński komentator od lat związany z konkursem, chciał mimo trwającej tragedii swoich rodaków, wziąć udział w międzynarodowym święcie muzyki i skomentować je dla mieszkańców państwa pogrążonego w wojnie. Zdjęcie z nietypowego stanowiska pracy Miroshnichenki zalało sieć.
Ukrainę podczas Eurowizji 2022 reprezentuje Kalush Orchestra z utworem "Stefania". Muzycy łączą ukraińską muzykę ludową z hip-hopem. Po wystepie na eurowizyjnej scenie członek formacji Ołeh Psiuk podziękował wszystkim za wspieranie Ukrainy w tym trudnym dla kraju czasie.