Eurowizja 2021: Rafał Brzozowski walczy z hejtem. Prezenter TVP odpowiada internautom
Rafał Brzozowski będzie reprezentował Polskę na Eurowizji 2021 w Rotterdamie. Nie wszystkich zadowoliła taka decyzja, ogłoszona w piątek przez TVP. Od kilku dni prezenter "Jaka to melodia" mierzy się z hejtem na swoich profilach w mediach społecznościowych.

Rafał Brzozowski dla wielu osób nie był wymarzonym reprezentantem na Eurowizję 2021. W piątek TVP ogłosiło oficjalnie, że to właśnie prezenter "Jaka to melodia" wystąpi na tegorocznym konkursie z piosenką "The Raid". Decyzja o wyborze 39-letniego wokalisty oburzyła internautów, a szczególnie fanów Alicji Szemplińskiej, którzy mieli nadzieję, że to ona będzie reprezentować Polskę w eliminacjach do finału konkursu. Niektórzy komentujący zdecydowali się podzielić swoją opinią na profilu Brzozowskiego na Instagramie.
- Jest mi tak niezmiernie najzwyczajniej przykro, że zostałeś wybrany. Uwielbiam ten konkurs i wszystko, co dzieje się przed nim, ale z takim wykonawcą i piosenką swojego kraju po prostu się nie da. Rafał w kraju stanowi swoisty mem, nikt nie bierze go już na poważnie oraz jest całkowicie pochłonięty przez TVP. Piosenka jest miałka i na siłę nowoczesna, w stylu zachodu, co wyszło tragicznie naprawdę. Masakra - napisał ostro jeden z internautów.
Zobacz także: Eurowizja 2021: Alicja Szemplińska skomentowała wybór Rafała Brzozowskiego. "Przeżywałam to"
Rafał Brzozowski odpowiada na krytyczne komentarze internautów
Rafał Brzozowski postanowił odnieść się krótko do komentarzy internautów. Zrobił to jednak z klasą. Artysta zaapelował, żeby dać mu szansę udowodnić swoją wartość na scenie i krytykować dopiero po występie.
- Dzięki za Twoją opinię, ale proszę dać mi szansę zaprezentować się na żywo i wtedy ocenić. Piosenka ma moc, a ja dam z siebie maksa! Mam nadzieję, że przekonam Cię jeszcze do niej - odpowiedział hejterowi wokalista.
Myślicie, że Rafał Brzozowski sprosta oczekiwaniom i zaskoczy nieprzychylne mu osoby?