Doja Cat wściekła na znaną markę odzieżową. Oskarżyła ją o kradzież
Doja Cat opublikowała wpis, w którym oskarża o przywłaszczenie projektu markę Forever 21. Wokalistka nie kryje swojej wściekłości wobec działań firmy.

Znana marka odzieżowa Forever 21 po raz kolejny została oskarżona o kopiowanie cudzych projektów. Zarzuty do marki fast-fashion opublikowała w sieci Doja Cat.
Doja Cat wściekła na znaną markę odzieżową. Oskarżyła ją o kradzież
Artystka w jednym z ostatnich wpisów na Twitterze oskarżyła firmę o kradzież. Doja Cat uważa, że Forever 21 kopiuje projekty mniejszych twórców i bez pozwolenia sprzedaje je jako swoje.
Jako przykład ma tutaj posłużyć projekt naszyjnika OHTNYC. Chodzi o biżuterię z pereł z wisiorkiem w kształcie krzyża, który nosiły już gwiazdy k-popu takie jak Karina z grupy Aespa czy Lia z Itzy.
Doja Cat do Forever 21: "Przestańcie ku**a okradać małe firmy"
OHTNYC wydała na ten temat oficjalne oświadczenie:
Nasz zespół spędził godziny na burzach mózgów, które doprowadziły nas do udoskonalenia i urzeczywistnienia tego projektu. Każdy z naszych produktów jest zaprojektowany z najwyższą dbałością o szczegóły, a wszystkie nasze produkty tworzymy z miłością i troską.
Doja Cat jest oburzona obrotem spraw. Wokalistka zwróciła się do firmy w swoim wpisie na Twitterze:
Przestańcie ku**a okradać małe firmy, to żałosne. Ci ludzie są moimi przyjaciółmi, a Wy zachowujecie się jak pijawki. Zróbcie sami coś lepszego, to żenujące.
Po tym jak Doja Cat oskarżyła Forever 21 o kradzież, wspomniany naszyjnik zniknął z oferty sklepu. Jednak Forever 21 nie odniosła się do zarzutów.
RadioZET.pl/teenvogue.com