Dave Greenfield nie żyje. Legendarny muzyk miał koronawirusa

Dave Greenfield nie żyje. Na oficjalnej stronie punkowo-nowofalowego zespołu "The Stranglers" pojawiła się informacja o nagłym odejściu członka grupy. David przebywał w szpitalu w związku z problemami serca. Tam zaraził się koronawirusem. 71-latek zmarł w nocy z niedzieli na poniedziałek.

- Dave był sympatyczną, przyjazną i ekscentryczną postacią, która zawsze miała czas na rozmowy - napisano na oficjalnym profilu zespołu. Basista JJ Burnel dodał, że "muzyczny geniusz stał się kolejną ofiarą Wielkiej Pandemii 2020".

Mike Huckaby nie żyje. Znany DJ zmarł w wyniku komplikacji po zakażeniu koronawirusem

Dave Greenfield nie żyje. Członkowie i fani "The Stranglers" żegnają znanego muzyka

Basista zespołu dodał, że David Greenfield był wspaniałym przyjacielem. W zespole grali razem przez 45 lat. Krótkie pożegnanie opublikował także perkusista, Jet Black.

- Uwielbiany przez miliony, ogromny talent, wielka strata - napisał.

- Straciliśmy prawdziwego innowatora, muzyczną legendę, najdroższego przyjaciela - dodał wokalista i gitarzysta Baz Warne.

Koledzy z zespołu oraz fani składają kondolencje żonie zmarłego i jego rodzinie. David Greenfield dołączył do zespołu "The Stranglers" w 1975 roku. Był klawiszowcem, ale także twórcą tekstów i kompozytorem. To on stworzył największy przebój grupy - "Golden Brown".

RadioZET.pl/PCh