Chrześcijański zespół zagrał koncert w samolocie. Kościół Szatana: "To terroryzm"
Pastor wraz z chórem zagrali chrześcijańskiego rocka na pokładzie samolotu. Nie wszystkim ta inicjatywa przypadła do gustu. Pojawiły się krytyczne komentarze.

Długie loty międzynarodowe bywają nużące, szczególnie dla tych, którzy nie wykupili sobie miejsca przy oknie, nie zabrali ze sobą książki, czy niezawodnych słuchawek. Linie lotnicze często dbają o komfort swoich klientów i próbują urozmaicić im czas. Np. Lot zapewnia na rejsach długodystansowych specjalny ekran, na ktorym możemy wyświetlić 100 filmów, seriali, koncertów, programów rozrywkowych oraz zagrać w gry.
Chrześcijański zespół zagrał koncert w samolocie
Największą zaletą takiej rozrywki w samolocie jest jej opcjonalność. Nie musimy skorzystać z żadnej z wymienionych usług, jeśli wolimy latać w ciszy lub np. musimy skupić się na opanowaniu strachu przed tą formą podróżowania.
Wyboru nie mieli za to pasażerowie samolotu, w którym znalazł się pastor Jack Jensz Jr. oraz jego chór. Mężczyzna postanowił umilić rejs pasażerom swoja muzyką.
10 gwiazd muzyki, które nigdy nie zagrały koncertu w Polsce [GALERIA]Muzyk Testamentu skomentował występ w samolocie
Na pokładzie wybrzmiały dźwięki chrześcijańskiego folk-rocka. Większość pasażerów sięgnęła po komórki i nagrała nietypowe wydarzenie, jednak na nagraniach widzimy wyraźnie, że nie każdy był zadowolony z tego performensu.
W sieci pojawiły się filmiki z występu, który przez wielu został skrytykowany. Wśród komentarzy znalazł się wpis Kościoła Szatana, który nazwał całe przedsięwzięcie "terroryzmem". Z kolei Alex Skolnick z metalowej grupy Testament stwierdził:
Jestem profesjonalnym gitarzystą, uwielbiam muzyków. Wspieram totalnie inicjatywę, która sugeruje, żeby rozwalić temu typowi gitarę na głowie. A tak serio, chyba ktoś z obsługi lotu powinien zatrzymać tę szopkę. Nie dość, że to zakłóca spokój pasażerów, to jeszcze jest religijną propagandą.