Bernard Wright nie żyje. Legendę funku i jazzu samplował Snoop Dogg i Dr Dre
Bernard Wright nie żyje. Artysta był legendą funku i jazzu. Jego twórczość w swoich kawałkach wykorzystywali znani raperzy tacy jak Snoop Dogg czy Dr Dre.

Bernard Wright to legenda funku, soulu oraz jazzu. Jego największy sukces to album "Nard" z 1981 roku. Klasyki autorstwa muzyka wykorzystywali w swoich nagraniach raperzy z lat 90. Sample Wrighta usłyszymy między innymi w "Gz and Hustlas" Snoop Dogga czy remiksie "Loungin" artysty o pseudonimie LL Cool J zrealizowanym w 1996 roku.
Bernard Wright nie żyje. Legendarny muzyk funkowy i jazzowy miał 58 lat
O śmierci artysty poinformował portal okayplayer.com. Pożegnanie muzyka w mediach społecznościowych opublikował także były lider zespołu Jamaica Boys, Billy "Spaceman" Patterson.
W imieniu rodziny Bernarda Wrighta z przykrością informuję, że wczoraj Bernard został powołany do domu Najwyższego. Wielkie dzięki za wsparcie, modlitwy za niego przez lata.
Artysta odszedł w wieku 58 lat.
Bernard Wright nie żyje. Kim był muzyk?
Bernard Wright urodził się na Jamajce w 1963 roku. Grał z artystami takimi jak Tom Browne czy Lenny White. W wieku 17 lat rozpoczął karierę solową i podpisał kontrakt z GRP Records. Wydał swój debiutancki album "Nard" w 1981 roku.
Album odniósł sukces, a utwory "Haboglabotribin" czy "Just Chillin Out" zostały hitami. Pod koniec lat 80. Wright dołączył do funkowej grupy Jamaica Boys.
W latach 90. nagrania artysty wykorzystywali znani raperzy. Samplowały go gwiazdy takie jak 2Pac czy Ice Cube. W tym czasie Wright przeniósł się do Teksasu i został muzykiem sesyjnym w ekipie Milesa Davisa czy Marcusa Millera.
RadioZET.pl/okayplayer.com