Andrzej „Karwa” Rusek nie żyje. Muzyk grał m.in. z Wodeckim, Bem, Stańką
Andrzej „Karwa” Rusek nie żyje. O śmierci basisty poinformował w mediach społecznościowych Szlak Śląskiego Bluesa. Muzyk miał okazję współpracować z najpopularniejszymi polskimi artystami, m.in. Tomaszem Stańką, Zbigniewem Wodeckim czy Ewą Bem.
Andrzej Rusek nie żyje. Popularny basista, który grał z najsłynniejszymi polskimi gwiazdami, zmarł we wtorek, 20 kwietnia.
Andrzej „Karwa” Rusek nie żyje. Muzyk grał m.in. z Wodeckim, Bem, Stanką
Informację o śmierci Andrzeja „Karwy” Ruska potwierdził na Facebooku Szlak Śląskiego Bluesa. Przyczyna zgonu artysty pozostaje nieznana.
– Odszedł dziś od nas wspaniały człowiek i wybitny basista Andrzej „Karwa” Rusek... Wielki smutek i niedowierzanie… – czytamy we wpisie.
Zobacz także: Jim Steinman nie żyje. Współpracował z Bonnie Tyler, Celine Dion i Meat Loafem
Zmarłego basistę pożegnał także w mediach społecznościowych Sebastian Riedel, polski muzyk i syn lidera Dżemu, Ryszarda Riedla.
– Nasze muzyczne drogi zawsze biegły gdzieś blisko, a mocniej przecięły się kilka miesięcy temu, kiedy Andrzej zarejestrował partie basu (i kontrabasu) na płytę "Sebastian Riedel & Piotr Steczek Kwartet. Radio Sessions w Studiu im. Jerzego Haralda". Wszystkie te piękne, głębokie dźwięki, które tam słyszycie - zagrał właśnie On. Byłem przekonany, że w przyszłości w komplecie ruszymy z tym materiałem w trasę, spotkamy się z publicznością, że będzie to okazją do twórczych prób, wspólnej gry i rozmów. Więc jeszcze nie teraz, ale kiedyś znów ze sobą zagramy… – napisał Riedel.
Kim był Andrzej „Karwa” Rusek?
Andrzej „Karwa” Rusek był popularnym basistą, który miał okazję występować z najsłynniejszymi gwiazdami polskiej sceny muzycznej.
Swoją karierę rozpoczynał w zespole Pick Up Formation i grupie Irka Dudka. Brał także udział w setkach nagrań płytowych.
Na przestrzeni lat współpracował z najpopularniejszymi polskimi artystami. Grał m.in. z Ewą Bem, Tomaszem Stańką, Andrzejem Zauchą, Zbigniewem Wodeckim, Haliną Frąckowiak czy zespołem SBB.
RadioZET.pl/dziennikzachodni.pl,interia.pl
Tu się dzieje
