Agnieszka Chylińska o najtrudniejszym momencie w swojej karierze: "Nagle straciłam dobre imię" [WIDEO]
Agnieszka Chylińska opowiedziała o jednym z najtrudniejszych momentów w swojej muzycznej karierze. Piosenkarka opublikowała poruszające wideo, w którym nawiązała do czasów premiery jej słynnego singla „Nie mogę Cię zapomnieć”. Okazuje się, że Chylińska mocno przeżyła negatywne reakcje fanów.
Agnieszka Chylińska o najtrudniejszym momencie w karierze
Agnieszka Chylińska zrobiła ogromne zamieszanie ze swoim singlem „Nie mogę Cię zapomnieć”, który pojawił się w 2009 roku. Piosenkarka zdecydowała się odejść od poprzedniego stylu muzycznego i zaprezentowała utwór w kompletnie innym klimacie.
Taka zmiana nie spodobała się wszystkim fanom Agnieszki Chylińskiej. W opublikowanym kilka dni temu nagraniu wokalistka opowiedziała o tamtych chwilach. Jak sama przyznała, premiera „Nie mogę Cię zapomnieć” była jednym z najtrudniejszych momentów w jej karierze.
>> Agnieszka Chylińska rozpłakała się podczas wywiadu. "Długo trzymałam to w sobie"
— Najbardziej hardcore'ową piosenką, którą nagrałam, jest utwór "Nie mogę Cię zapomnieć" z płyty "Modern Rocking". Hardcore'owa z tego tytułu, że był to najgłośniej komentowany utwór, jaki kiedykolwiek nagrałam. Dzisiaj z perspektywy czasu spokojnie mogę o tym okresie wspominać, ale był to jeden z najtrudniejszych momentów w mojej karierze. Po ciszy, która nastąpiła w momencie, kiedy urodziłam mojego syna, nastał czas podjęcia tej decyzji, że nagrywam płytę. W moim życiu prywatnym nastał spokój. To był taki dobry czas. Byłam bardzo szczęśliwa, miałam poczucie pełni. Postanowiłam nagrać wtedy płytę pogodną, taneczną, inną niż do tej pory — powiedziała.
Agnieszka Chylińska wydała, że nadal pamięta moment premiery piosenki. Brzmienie utworu nie spodobało się fanom do tego stopnia, iż gwiazda musiała się zmierzyć z ogromną falą krytyki.
— Wszelkie moje dokonania przestały mieć znaczenie dla tych, którzy uznali, że zdradziłam fanów. Zdradziłam definicję rockowości. Okazuje się, że udawałam przez te wszystkie lata. To był dla mnie czas zupełnie niezrozumiały (…) Nagle straciłam dobre imię — powiedziała.
Jak przyznała sama Chylińska, jest dumna z utworu „Nie mogę Cię zapomnieć” i wciąż chętnie wykonuje go na koncertach.
— Z wielką dumą po dziś dzień ta piosenka jest umieszczana w naszym spisie utworów. Śpiewam ją z dumą. Dlaczego? Ponieważ odważyłam się to zrobić i doszłam do wniosku, że warto było tak zrobić. Nie na zasadzie na przekór innym. Zrobiłam to dla siebie. Ludzie zinterpretowali to po swojemu. Czy tęsknie za tymi, którzy mnie wtedy przekreślili? Nie, bo mam przy sobie tych, którzy wiedzą, że Agnieszka to nie tylko demoniczna postać, która cały czas ma 18 lat i musi być w depresji. Agnieszka Chylińska to dziewczyna, która chce eksperymentować i się nie boi. Tak chce być postrzegana. I po to ta piosenka była — stwierdziła.
RadioZET.pl/PK