Zazdrosny Ryan Reynolds spotkał się ze swoim konkurentem. Na spotkanie zabrał mamę
Blake Lively wystąpiła u boku Brandona Sklenara w filmie "It Ends With Us". Najwyraźniej Ryan Reynolds poczuł się zazdrosny o żonę i postanowił skonfrontować się z filmowym kochankiem Lively. Na spotkanie nie przyszedł sam.
Ryan Reynolds zazdrosny o Blake Lively. Spotkał się z Brandonem Sklenarem
Promocja filmu może przybrać rozmaite formy. Jeśli jednak jest w nią zaangażowany Ryan Reynolds, można się spodziewać szalonego obrotu spraw. Gwiazdor postanowił wspomóc najnowszą produkcję z udziałem swojej żony - Blake Lively. Mowa o "It Ends With Us". W tym celu udał się na wywiad z odtwórcą jej ekranowego ukochanego - Brandona Sklenara. Nie wybrał się jednak w pojedynkę.
Na Instagramie Reynoldsa pojawiło się zabawne wideo, w którym widzimy, jak gwiazdor "Deadpoola & Wolverine'a" zaskakuje Sklenara siadając na stanowisku dziennikarza i zaczyna zadawać mu pasywno-agresywne pytania. Dość szybko okazuje się jednak, że atak zaczyna przeradzać się w sympatię. Szczególnie do... pośladków aktora z "It Ends With Us".
W trakcie nagrania następuje zwrot akcji. Zamiast Reynoldsa podczas wywiadu pojawia się... jego mama - Tammy Reynolds, która próbuje kontynuować atak na rzekomego absztyfikanta swojej synowej, ale szybko przechodzi do namawiania Sklenara, by został nowym tatą jej syna. Twórcy klipu doszli do wniosku, że do trzech razy sztuka, bo po chwili pojawia się kolejny gość - najlepszy przyjaciel Reynoldsa.
Mowa oczywiście o Hugh Jackmanie, który niczym najsłynniejszy z X-Men postanowił nieco nastraszyć Sklenara. Jednak urok osobisty aktora zmiękczył kanadyjskiego gwiazdora Marvela, który na samym końcu przyznaje przed Reynoldsem i jego matką, że filmowego kochanka Blake Lively nie da się nie lubić. Przyjaciel i jego mama przyznają mu rację.
"It Ends With Us": zabawna promocja filmu z Blake Lively
Cała sytuacja to oczywiście wyreżyserowany materiał stworzony z myślą o mediach społecznościowych, które już dawno stały się narzędziem marketingowym Hollywood. Wystarczy, chociażby zobaczyć, w jak umiejętny sposób twórcy filmu "Deadpool & Wolverine" wykorzystali Instagrama, TikToka i inne platformy tego typu, do promocji nowej produkcji Marvela.
Twórcy "It Ends With Us" poszli podobnym tropem, trochę opierając się na sukcesie komercyjnym 3. odsłony "Deadpoola". Samej produkcji aż tak duży rozgłos nie jest potrzebny, ponieważ film to adaptacja bestsellerowej powieści Colleen Hoover. Tytuł to dramat romantyczny z elementami filmu obyczajowego. Opowiada o Lily Bloom, która po śmierci ojca wyjeżdża do nowego miasta, by zacząć nowe życie, zakładając kwiaciarnię. Wkrótce poznaje pozorny ideał mężczyzny, jednak w jej życiu pojawia się pierwsza miłość sprzed lat.
Gwiazdorem i reżyserem filmu jest Justin Baldoni, który wcielił się w Ryle'a Kincaida. Oprócz Blake Lively w roli Lilly Bloom, w "It Ends With Us" wystąpili Brandon Sklenar, Alex Neustaedter, Jenny Slate, Isabela Ferrer i Hasan Minhaj. Za scenariusz odpowiada Christy Hall. Produkcja trafi do polskich kin już 9 sierpnia 2024 roku.
Źródło: Radio ZET/Ryan Reynolds/Instagram