Oceń
Paul Grant zmarł w wieku 56 lat. Śmierć aktora wstrząsnęła fanami – dopiero teraz wyszło na jaw, że ten przez kilka dni walczył o życie w szpitalu. Przykrą informację potwierdziła jedna z córek artysty w rozmowie ze „Sky News”.
Zobacz także: Peter Hardy nie żyje. Ciało 66-letniego aktora znaleziono na plaży
Paul Grant nie żyje. Aktor miał 56 lat
- Jestem załamana… Żadna dziewczyna nie zasługuje na odebranie jej taty… Był tak bardzo znany i kochany. Odszedł za wcześnie – potwierdziła córka aktora, Sophie, w rozmowie z brytyjską telewizją informacyjną.
- Wysłaliśmy samochód, którym wyjechał zespół ratowników medycznych i pielęgniarka. Natychmiast udzieliliśmy pomocy mężczyźnie i w trybie priorytetowym zabraliśmy go do szpitala – mówił rzecznik London Ambulance Service.
16 marca Paul Grant został znaleziony nieprzytomny przed stacją metra King’s Cross w Londynie. Aktora natychmiast przewieziono do szpitala, a lekarze ocenili stan jako krytyczny. Konieczne było wykorzystanie aparatury podtrzymującej życie.
Niestety, lekarze nie mieli dla rodziny dobrych wiadomości. U Paula Granta stwierdzono śmierć mózgu. Nie wiadomo, co mogło być bezpośrednią przyczyną zgonu aktora.
Zachodnie media zaczęły kopać w życiorysie Paula Granta. Tabloidy donoszą, że niskorosły aktor przez wiele lat zmagał się z uzależnieniem nie tylko od alkoholu, ale i od narkotyków. Po rozstaniu z pierwszą żoną szukał pomocy w używkach.
- Potrzebuję pomocy. Biorę kokainę i jest coraz gorzej. Piję i palę, co tylko uda mi się zdobyć. Miałem wszystko. Rodzinę i pieniądze. Wszystko przepadło – mówił aktor w rozmowie z „Sunday Mirror” kilka lat temu. Artysta pozostawił swoją dziewczynę Marię, córki, syna, a także pasierbów i wnuki.
- Paul był miłością mojego życia. Najzabawniejszy człowiek, jakiego znałam. Sprawiał, że moje życie było kompletne. Nic nie będzie już takie samo – żegnała ukochanego jego partnerka, Maria.
Paul Grant: w czym grał?
Paul Grant z racji swojego wzrostu – mierzył 130 cm – przyjmował dość niecodzienne propozycje od reżyserów. Wcielił się między innymi w Ewoka w filmie „Gwiezdne wojny. Powrót Jedi” (1983). Zagrał też goblina w produkcji „Harry Potter i Kamień Filozoficzny” (2001).
Paul Grant pojawił się również w filmach „Labirynt” (1986), w którym zagrał u boku Davida Bowiego i w „Willow” (1988). Na razie nic nie wiadomo o szczegółach dotyczących pogrzebu.
Gwiazdy, które odeszły w 2022 roku. Kogo pożegnaliśmy? [FOTO]

Oceń artykuł