Obserwuj w Google News

Gwiazdor miał zagrać geja. Odmówił roli, a twórczyni się tłumaczy

2 min. czytania
12.08.2024 18:43

Joaquin Phoenix miał zagrać w najnowszym filmie Todda Haynesa. Aktor zrezygnował jednak z grania homoseksualnego policjanta 5 dni przed rozpoczęciem zdjęć.

Joaquin Phoenix
fot. Niviere David/ABACAPRESS.COM/Abaca/East News

Joaquin Phoenix odmówił roli geja policjanta

Oscarowy gwiazdor znany z roli Jokera w ostatnim momencie zdecydował się porzucić rolę w nadchodzącej produkcji Todda Haynesa. Mowa o filmie o gejowskim romansie kryminalnym, w którym Joaquin Phoenix miał wcielić się w homoseksualnego policjanta, mającego intymną relację z postacią graną przez Danny'ego Ramireza. Co spowodowało, że aktor nie zgodził się wystąpić niezatytułowanej produkcji?

Jak podaje Variety, niedawno miały zacząć się zdjęcia do nowego filmu Haynesa - reżysera okrzykniętego twórcą nowego kina queerowego, znanego z takich tytułów, jak "Daleko od nieba", "Carol", czy "Idol". Praca na planie miała wystartować w Meksyku, jednak na 5 dni przed pierwszym klapsem Phoenix odrzucił rolę w kryminale z wątkami LGBTQ+. Informator z otoczenia członków produkcji zdradził, że aktor stracił przekonanie co do udziału w filmie. Zanim Phoenix w ostatniej chwili podjął decyzję o wycofaniu się z filmu, ekipa w Guadalajarze zdążyła zbudować już gotowe plany zdjęciowe.

Jak podaje People, informację potwierdziła Christine Vachon z Killer Films, która opisała sytuację na Facebooku. Post został jednak usunięty, ponieważ natychmiast pojawiły się głosy, że Phoenix odszedł z prostego powodu - rzekomo uważa, że osoby LGBTQ+, powinny grać osoby LGBTQ+, a nie udające je osoby heteronormatywne. Produkcja była więc szeroko krytykowana przez internautów. Co ciekawe nad scenariuszem filmu oprócz Haynesa i jego partnera Jona Raymonda, pracował jednak sam Phoenix. "I PROSZĘ — jeśli macie ochotę pogrozić nam palcem lub upomnieć nas, że »to jest to, co dostajecie za obsadzenie heteroseksualnego aktora« — NIE RÓBCIE TEGO. To był JEGO projekt, który przywiózł do USA" - napisała producentka.

Redakcja poleca

Joaquin Phoenix zrezygnował z roli. Czy nowy film Todda Haynesa dojdzie do skutku?

Odejście Phoenixa z obsady spowodowało, że film może nie zostać zrealizowany. Nie tylko dlatego, że produkcja jest stratna z powodu nagłego zerwania harmonogramu, ale też dlatego, że wielu koproducentów, finansujących przedsięwzięcie zainwestowało w tytuł z powodu obecności popularnego gwiazdora. Teraz nie wiadomo, czy poza Phoeniksem nie wycofają się również osoby, które wyłożyły swoje pieniądze.

Film ma rozgrywać się w latach 30. XX wieku, a Phoenix miał zagrać Richarda Renta - policjanta, który razem z innym funkcjonariuszem wpadają w sidła skorumpowanych polityków. Phoeniksa zobaczymy niebawem w drugiej części "Jokera", zatytułowanej "Joker: Folie à deux". Produkcja Todda Philipsa z Lady Gagą trafi do kin 4 października 2024 roku.

Źródło: Radio ZET/Variety/People

Nie przegap