Obserwuj w Google News

Najwięksi przegrani Oscarów: mają po kilka nominacji, ale ani jednego Oscara na swoim koncie

Sylwia Wamej
2 min. czytania
25.04.2019 22:00
Zareaguj Reakcja

Byli już tak blisko Oscara, ale jednak nie udało im się otrzymać żadnego. Gwiazdy, które stanęły w walce o tę prestiżową nagrodę, mieli po kilka nominacji w swoim porfolio i zapowiadało się, że świat filmowy jest u ich stóp. Ostatecznie, nie udało im się nigdy otrzymać statuetki.

Najwięksi przegrani Oscarów: mają po kilka nominacji, ale ani jednego Oscara na swoim koncie
fot. Instagram.com/ Amy Adams

W nocy z 24 na 25 lutego zobaczymy kolejną odsłonę Oscarów i dowiemy się, które filmy, aktorzy, aktorki i reżyserzy będą mogli dumnie pochwalić się Oscarem. Są tacy artyści, którzy mimo wielu nominacji nie zdobyli żadnej nagrody. Oto oni:

Glenn Close

Była nominowana do Oscara aż siedem razy. Niestety, z oscarowych nocy wracała zawsze z pustymi rękoma. Przełomem w jej karierze była rola pozornie niezależnej aktorki Alex Forrest, która dla miłości jest w stanie zrobić wszystko w dreszczowcu Fatalne zauroczenie (Fatal Attraction, 1987) u boku Michaela Douglasa. Film stał się największym kasowym hitem 1987 roku, a Close dostała nominację do Oscara. Glenn żartowała swego czasu tak: Byłam często mylona z Meryl Streep. Szkoda tylko, że w oscarową noc. W tym roku Glenn nominowana jest za   kreację w "Żonie".

Amy Adams

44-letnia aktorka była nominowana do Oscara aż pięć razy. Cztery razy nominowana była w kategorii najlepsza aktorka drugoplanowa i raz jako najlepsza aktorka pierwszoplanowa. Mówi się, że Hollywood nie do końca traktuje jej poważnie, a powodem jest jej udział w średniej jakości komediach romantycznych, choć  ma również na swoim koncie wiele ambitnych i ciekawych kreacji.

Richard Burton

Utalentowany aktor nominowany był do Oscara aż siedem razy. Choć stworzył świetne kreacje w takich filmach jak m.in. "Moja kuzynka Rachela", "Szata" i "Kto się boi Virginii Woolf" nie zdobył żadnej nagrody. 

Popularność i nominację do Oscara przyniosły mu role w filmach amerykańskich Henry’ego Kostera: dreszczowcu Moja kuzynka Rachela (My Cousin Rachel, 1952) w roli Philipa Ashleya (Złoty Glob) z Olivią de Havilland i biblijnym dramacie Tunika (The Robe, 1953) jako Marcellus Gallio. Był Winstonem Churchillem w serialu dokumentalnym American Broadcasting Company The Valiant Years (1960). Gwiazdorem światowego formatu uczyniła go kreacja Marka Antoniusza w megaprodukcji Joseph L. Mankiewicz Kleopatra (Cleopatra, 1963) z Elizabeth Taylor.

John Travolta

Nie ma chyba osoby, która nie kojarzyłaby Johna Travolty. Choć miał na swoim koncie mnóstwo ciekawych ról, nigdy nie otrzymał Oscara. Co prawda "Gorączka sobotniej nocy" i  "Pulp Fiction" przyniosły mu nominacje do Nagród Akademii, jednak nie otrzymał nigdy nagrody.

Kenneth Branagh

Brytyjski aktor, choć zgarnął cztery nominacje, ani razu nie dostał Oscara. Warto dodać, że znany jest przede wszystkim dzięki adaptacjom sztuk Williama Szekspira. Sukcesy w repertuarze szekspirowskich odnosił już na scenach teatralnych - w latach 80. należał do   zespołu prestiżowej The Royal Shakespeare Company. Nominowany m.in. za rolę sir Laurence Oliviera w filmie "Mój tydzień z Marilyn".

RadioZet.pl/ SW