Michael Clancy nie żyje. Był twórcą filmu "Moje wielkie greckie wesele"
Zmarł Michael Clancy - irlandzki kostiumograf pracujący przy wielu znanych filmach i serialach, między innymi "Moje wielkie greckie wesele" i "Ray Donovan".

Nie żyje Michael Clancy. Był irlandzkim kostiumografem pracującym przy wielu produkcjach kinowych i telewizyjnych.
Michael Clancy nie żyje
Informację podał Deadline. Nie zdradzono żadnych szczegółów zgonu, takich jak data, miejsce i okoliczności śmierci. Nie wiadomo też, ile Clancy miał lat. Zgon został potwierdzony na Instagramie przez przyjaciółkę zmarłego - Naomi Wolff Lachter.
Żegnaj przyjacielu. Prawdziwy unikat, genialny artysta, ceniony przyjaciel. Gdzieś pomiędzy dziecinną zabawą a czystym szaleństwem był pokręcony sen o naszym związku. Dwa ekscentryczne groszki w strąku pozorów. Byliśmy w nieustannym pojedynku na spryt. Mogłeś robić zakupy, licytować, rzucać cień i przyćmić każdego. Normalne było dla nudnych ludzi. Nie tak żyły Najdroższa mamusia i Tina. Czas odpocząć, legendo. Żyj dobrze po drugiej stronie tego, co czeka poza tym życiem. Byłeś przez nas kochany.
Michael Clancy urodził się w Irlandii, ale uważał się za obywatela świata. Dorastał w Kenii, ale jako nastolatek mieszkał też w Toronto. Jako dorosły mężczyzna przeniósł się do Nowego Jorku i Londynu. Pracę w branży filmowej jako kostiumograf zaczął w roku 1993 przy filmie "Przyjęcie weselne" w reżyserii Anga Lee. W dorobku Clancy'ego znalazły się takie produkcje, jak "Mała Odessa", "Party Girl", "Stonewall", "Córka mafii", "Woo", "Madeline", "Tam gdzie ty", "Ślepy tor", "Zawód glina", "Guru", "Wszystko jest iluminacją", "Kwestia zaufania", "Zbrodnia", "Uprowadzeni", "Królowie nocy", "Kochankowie", "Jej szerokość Afrodyta", "Wszystko, co dobre", "Mój najlepszy wróg", "Więzy krwi" czy "Zaprzysiężeni".
Najsłynniejsze tytuły, przy których pracował Clancy to komedia romantyczna "Moje wielkie greckie wesele" oraz serial "Ray Donovan".
RadioZET.pl/Deadline