Matrix 4: Nowa część filmu bez Keanu Reevesa? Są pierwsze informacje
Fani trylogii "Matrixa" od lat marzą o czwartej części filmu osadzonego w ich ukochanym uniwersum. Teraz z nadzieją mogą patrzeć w przyszłość, ponieważ do mediów przeciekła informacja, że w przyszłym roku mają rozpocząć się zdjęcia do czwartej części. Według jednego z serwisów nie zobaczymy w nim Keanu Reevesa w roli Neo.
Kiedy w 1999 roku do kin wchodził "Matrix" nikt chyba nie spodziewał się, że obraz zrewolucjonizuje nie tylko kino science-fiction, ale stanie się jednym z najważniejszych filmów w historii. Wciągająca fabuła i przełomowe na tamte czasy efekty specjalne i komputerowe sprawiły, że obraz zyskał status kultowego. W 2003 roku na ekranach pojawiły się dwie kolejne części trylogii, "Matrix: Reaktywacja" i "Matrix: Rewolucje". Według medialnych doniesień, fani serii doczekają się czwartej części filmu.
Matrix 4: Nowa część Matrixa bez Keanu Reevesa?
Fani uniwersum "Matrixa" z niecierpliwością oczekiwali informacji o kolejnej części filmu. Kilka tygodni temu o pracy nad czwartą częścią wspomniał Chad Stahelski, szef kaskaderów pracujących przy trylogii braci Wachowskich (obecnie już sióstr Wachowskich). Co prawda ostatecznie stwierdził, że chodziło mu jedynie o współpracę z reżyserskim duetem, ale nadzieje fanów zostały rozbudzone.
Więcej informacji dotyczących "Matrixa 4" podał serwis Independent. Wachowskie maja pracować nad scenariuszem Zaka Penna, odpowiedzialnego między innymi za "Avengersów". Zdjęcia miałyby ruszyć już w 2020 roku. Nie wiadomo jednak, czy fabuła będzie wiązać się bezpośrednio z poprzednimi częściami. Zaskakujące są doniesienia dotyczące głównego bohatera, według Independent Keanu Reevesa ma zastąpić znany z "Czarnej Pantery" Michael B. Jordan. Może to oznaczać, że w filmie zabraknie kultowej postaci Neo. Sam Reeves wyznał kiedyś w wywiadzie, że rozważyłby udział w produkcji wyłącznie wtedy, gdyby reżyserowały ją Wachowskie. Przypomnijmy, że aktora zobaczymy jako jedną z postaci w " Cyberpunku 2077", zapowiadanej grze polskiego studia CD Projekt RED.
ZOBACZ: Keanu Reeves wygląda jak bezdomny. Co się stało z gwiazdą „Matrixa”?
Trylogia Wachowskich, poza ogromnym wpływem, jaki wywarł na światowe kino, był też ogromnym sukcesem kasowym. Filmy łącznie zarobiły ponad półtora miliarda dolarów. Z pewnością powracająca po ponad 15 latach część czwarta również miałaby szansę na pobicie kinowych rekordów.
RadioZET.pl/MF
Tu się dzieje
