Obserwuj w Google News

„Dance, dance, dance”: TVP komentuje skandal w finale

Maciej Friedrich
2 min. czytania
24.04.2019 14:18
Zareaguj Reakcja

Telewizja Polska skomentowała kontrowersyjną sytuację w finale „Dance, dance, dance”. Producenci nagrali dwa warianty zakończenia programu, choć o wygranej miało decydować głosowanie SMS. Nie spodobało się to wielu widzom.

„Dance, dance, dance”: TVP komentuje skandal w finale
fot. Instagram:@dancedancedancetvp

„Dance, dance, dance” to taneczne show, które mogliśmy oglądać na antenie TVP2 po raz pierwszy. Pary złożone z celebrytów i ich bliskich mają w nim za zadanie odtworzyć choreografię inspirowaną słynnymi teledyskami lub scenami filmowymi. Ich taneczny talent oceniają: Ewa Chodakowska, Ida Nowakowska i Robert Kupisz.

W pierwszej edycji programu nie obyło się  bez kontrowersji. Chodzi o odcinek finałowy, w którym o zwycięstwo walczyły dwie pary: Patricia Kazadi z siostrą Victorią oraz Adam Zdrójkowski i Wiktoria Gąsiewska. Ostatecznie zwyciężyła para gwiazd „Rodzinki.pl”, jednak widzowie dopatrzyli się pewnych nieścisłości. Okazało się, że program nie był emitowany na żywo, mimo że o zwycięstwie jednej z par decydowało głosowanie SMS. Pojawiły się liczne głosy krytyki zarzucające producentom manipulację. Całą sprawę skomentowała prowadząca show Barbara Kurdej-Szatan.

Dance dance dance jurorzy
fot. Instagram:@dancedancedancetvp

„Dance, dance, dance”: Stanowisko TVP w sprawie finału

Stanowisko prezenterki nie przekonało widocznie wszystkich, ponieważ głos w sprawie zdecydowało się zabrać Centrum Informacji TVP. Wyjaśnienie przekazało portalowi Wirtualne Media.

„W odróżnieniu od oryginalnego formatu, zdecydowaliśmy się na oddanie decyzji właśnie w ręce widzów. Zgodę na taką zmianę w programie TVP uzyskała u uczestników programu, jak i u właściciela formatu, którego jednym z warunków było nagranie dwóch wariantów finałowej sekwencji, w której ogłaszani są zwycięzcy”.

TVP podkreśliło również, że głosowanie SMS miało faktyczny wpływ na wybór zwycięzców.

„Po zamknięciu linii SMS-owych, głosy zostały zliczone i w trzeciej części programu został wyemitowany wariant zgodny z decyzją widzów. Pragniemy zapewnić wszystkich głosujących, że ich SMS miał wpływ na ostateczny wynik”.

Miejmy nadzieję, że oficjalne oświadczenie uspokoi rozgniewanych widzów.

 

RadioZET.pl/plejada.pl/MF