Obserwuj w Google News

Czarnoskóra kobieta nowym agentem 007. Lashana Lynch zastąpi Daniela Craiga?

Maciej Friedrich
2 min. czytania
15.07.2019 13:11
Zareaguj Reakcja

Wielbicieli przygód Jamesa Bonda czeka niemałe zaskoczenie. W najnowszym filmie w rolę agenta 007 wcieli się czarnoskóra aktorka Lashana Lynch. Co w takim razie stało się z bohaterem, w którego wciela się Daniel Craig?

Czarnoskóra kobieta nowym agentem 007. Lashana Lynch zastąpi Daniela Craiga?
fot. Matrix Media Group/face to face/FaceToFace/REPORTER/EAST NEWS

James Bond to postać dla światowego kina ikoniczna. Seria przygód fikcyjnego brytyjskiego superszpiega dla wielu widzów jest wręcz kultowa, a każdy kolejny film o Bondzie odnosi kasowy sukces. Od 1962 roku, kiedy na ekranach pojawił się „Doktor No”, mogliśmy oglądać 24 przygody agenta 007. Fani niecierpliwie czekają na „Bonda 25”, w którym po raz ostatni mamy zobaczyć Daniela Craiga. Fani aktora mogą jednak przeżyć niemałe zaskoczenie. Okazuje się, że tym razem kultowy agent 007 będzie czarnoskórą kobietą.

Bond 25: Lashana Lynch jako agent 007

Obsada nowego Bonda może się podobać. Obok Daniela Craiga na ekranie zobaczymy między innymi laureata Oscara Ramiego Malaka oraz Lashanę Lynch. I to właśnie Lashana, znana widzom między innymi z „Kapitan Marvel”, prawdopodobnie najmocniej zaskoczy widzów. Według „Mail on Sunday” czarnoskóra aktorka wcieli się bowiem w rolę... agenta 007. Czy oznacza to, że Daniel Craig otrzymał rolę drugoplanową?

Wielbicieli Craiga uspokajamy, aktor odegra w produkcji kluczową rolę. Okazuje się, że James Bond przeszedł na emeryturę, a postać grana przez Lynch została nowym agentem 007. Bond, który będzie chciał uwieść kobietę, będzie musiał wrócić do zawodu, by zmierzyć się z globalnym kryzysem. Pamiętajmy jednak, że „Bond 25” to ostatni film, w którym mamy oglądać Craiga. Czy oznacza to, że w kolejnej części czarnoskóra aktorka przejmie palmę pierwszeństwa i stanie się główną bohaterką? Dla wielu fanów klasycznych przygód 007 byłby to z pewnością szok. My żałujemy, że do obsady ostatecznie nie dołączył Tomasz Kot.

 

RadioZET.pl/MF