Obserwuj w Google News

Big Brother 2019: Skandal w programie. Uczestnicy spotykają się ze swoimi rodzinami?

Sylwia Wamej
2 min. czytania
05.04.2019 13:36
Zareaguj Reakcja

W „Big Brotherze” doszło do wpadki. Internauci są niemal przekonani, że uczestniczka Iza pod pretekstem wizyty u lekarza spotkała się ze swoją rodziną. Wszystko przez nagranie z mikrofonu, które mogli usłyszeć fani.

Iza widziała się z rodziną?
fot. Adam Jankowski/ Reporter/ East News

Big Brother: Wpadka w Domu Wielkiego Brata

W „ Big Brotherze nie brakuje zaskakujących sytuacji. Tym razem w programie doszło do poważnej wpadki, która dość mocno zapadła w pamięć internautów. Na jednym z nagrań widać, jak Klaudia prosi Izę, aby ta udała się do lekarza. Mimo że  Iza mówi, że nic jej nie dolega, ostatecznie udaje się na wizytę.

Jednak najciekawiej robi się, gdy widzowie mogą usłyszeć zaskakujące powitanie. Realizatorzy zapomnieli wyciszyć Izie mikrofon, a co za tym idzie słychać rozmowę, która wywołała falę spekulacji. Zza kadru słychać, jak Iza Mączka z kimś serdecznie się wita i tłumaczy swój dziwny strój. „Mam głupie zadanie, dlatego to noszę” - tłumaczy uczestniczka. Słychać też pocałunek i głos dziecka. „Cześć kochanie, dzień dobry” – mówi Iza. Kobieta wypowiada też słowa: „Boże, jak się cieszę, że was widzę. Ja myślałam, że mnie wkręcają, że mam tu przyjść”.

Big Brother 2019: Internauci krytykują wpadkę

Internauci mocno się zdenerwowali. Nic dziwnego, w końcu według zasad programu uczestnicy mają być odcięci od rodziny. Fani programu nie szczędzą w komentarzach krytycznych słów: 

„Mam pytanie do Izy: jak podobała jej się wizyta rodziny w Domu Wielkiego Brata i czy dodali jej otuchy? Do innych: czy też już spotkali się z rodziną podczas trwania programu? Na filmiku poniżej słychać jak Izę odwiedzają znajomi pod przykrywką lekarza. Słuchać głośno, na słuchawkach” – pisze jedna z fanek. „No przyznajcie się do tej małej wpadki i będzie lepiej niż gadanie bzdur.... ” – dodają inni internauci.

Wpadka została co prawda wyjaśniona w „Big Brother Nocą”, jednak wielbiciele programu nie uwierzyli Filipowi Chajzerowi, który wyjaśnił całą sytuację. Dziennikarz zaprezentował widzom całe nagranie z mikrofonu Izy Mączki. Kobieta w dalszej części rozmowy miała mówić też o lekach. Z kolei Filip Chajzer podkreślił, że głos, który widzowie słyszeli, nie był głosem dziecka, a głosem samej Izy, którą zabolało gardło. Dziennikarz wytłumaczył też, dlaczego Iza była taka miła podczas rozmowy i przywitała się całusem. Otóż Iza i inni uczestnicy ponoć bardzo dobrze znają lekarzy, bo byli badani przez nich przed programem.

Takie tłumaczenie nie przekonuje, tym bardziej że w nagraniu w „Big Brother nocą” wycięte zostało zdanie: „Cieszę się, że was widzę. Myślałam, że mnie wkręcają, że mam tu przyjść”.

 

Rozlicz PIT za darmo z Fundacją Radia ZET

RadioZEt.pl/ SW