Big Brother 2019: Justyna Żak zdradziła, dlaczego odeszła z programu
Justyna Żak i jej chłopak Paweł odeszli z programu „Big Brother” na własne życzenia. Blogerka znana jako „Juszes” dopiero teraz zdecydowała się opowiedzieć o życiu w domu Wielkiego Brata. Zdradziła też, dlaczego zdecydowała się dobrowolnie odejść z show.
Big Brother 2019: Justyna Żak opowiedziała, dlaczego odeszła z programu
Justyna Żak razem z chłopakiem Pawłem Grigorukiem zdecydowali się opuścić program „Big Brother” na własne życzenie na początku maja. Blogerka dopiero teraz zdecydowała się nagrać filmik na swoim kanale YouTube, w którym wytłumaczyła fanom, dlaczego zdecydowała się pójść do rozrywkowego programu, oraz dlaczego dobrowolnie go opuściła. Zdradziła też, co jej najbardziej nie odpowiadało, mieszkając pod jednym dachem z pozostałymi uczestnikami show.
Jak powiedziała Justyna, będąc w programie, kilkakrotnie myślała o odejściu z niego, bo miała dość wysłuchiwania nieprzyjemnych komentarzy o sobie. Mimo że do programu przyszedł jej chłopak, Justyna nie czuła, że może z nim swobodnie porozmawiać.
„Paweł w tym programie też nie zachowywał się normalnie. Był wychudzony, zachowywał się zupełnie inaczej, niż na co dzień, momentami go nie poznawałam. To było bardzo dziwne i bardzo trudne, bo Paweł nie mógł mi nic powiedzieć. [...] Chciałam jak najszybciej móc normalnie pogadać z Pawłem, dowiedzieć się, co się zdarzyło na zewnątrz i czemu on wygląda i zachowuje się tak, jak się zachowuje i stwierdziłam, że to jest idealny moment, żeby to zrobić” – powiedziała Juszes. Była uczestniczka „Big Brothera” zdradziła również, że nie mogła dogadać się z niektórymi uczestnikami. Różnili się od siebie do tego stopnia, że Justyna postanowiła, że najlepszym pomysłem będzie odejście z programu.
Big Brother: Justyna Żak nie dogadywała się z pozostałymi uczestnikami
„Uświadomiłam sobie, że atmosfera domu i podejście uczestników do wielu kwestii... my się różnimy tak bardzo, że nic tam po mnie. Mogłabym tam na siłę siedzieć, żeby coś i komuś sobie udowodnić, tylko po co? To zaczęło być dla mnie coraz bardziej toksyczne. Stwierdziłam, że nic dobrego już z tego programu nie dostanę” – powiedziała na swoim kanale YouTube.
Justyna spodziewała się, że program będzie nieco bardziej ambitny. Stwierdziła, że wiele osób w programie zatraciło swoją indywidualność, kłótnie dotyczyły błahostek, a rozmowy na ważne tematy zostały odsunięte na bok.
RadioZEt.pl/ SW