Oceń
Dorota Gardias niedawno zaprezentowała się swoim fanom w nowej roli. Pogodynka wystąpiła w programie "Mask Singer". Jej wokalne zdolności spotkały się z tak dużym uznaniem, iż gwiazda postanowiła szukać pracy w tym kierunku. Okazuje się, że poszło jej całkiem dobrze.
Dorot Gardias zachwyciła niedawno swoim wokalnym talentem w programie "Mask Singer". Jej wykonania kilku znanych hitów spotkały się z tak dużym uznaniem, iż gwiazda postanowiła pójść za ciosem i poszukać pracy w tym zawodzie. Zresztą nie każdy wie, że Gardias z muzyką związana jest bardzo długo, bo od dziecka.
Zobacz też: Dorota Gardias odebrała wyniki badań. Gwiazda zdradziła, co ją czeka dalej
Dorota Gardias ma nowe zajęcie. Pogodynka zajęła się muzyką
"Tak naprawdę od dziecka, aż do momentu rozpoczęcia pracy w TVN, śpiewałam cały czas" - wyznała aktorka w jednym z wywiadów. Pogodynkę śpiewu uczył najpierw tato, natomiast później poszła do szkoły muzycznej. Gardias śpiewała w chórze oraz różnych zespołach. Pogodynka miała epizod w swoim życiu, gdzie śpiew był jej źródłem dochodu. Tuż po udziale w "Mask Singer" Gardias postanowiła więc nie porzucać śpiewania.
"Przygoda się rozkręca" - napisała na Instagramie, zamieszczając zdjęcie oraz nagranie z występu na żywo. Gardias zaśpiewała "Cykady na Cykladach" z repertuaru Maanamu. Zareklamowała też firmę organizującą eventy muzyczne.
Dorota planuje również wydać autorski singiel.
"Mieliśmy już próbne nagrania i chciałabym, żeby pojawiło się to jak najwcześniej. Myślę, że to może być czerwiec. Nie chciałabym wypuścić czegoś, czego nie jestem jeszcze pewna. Może w moje urodziny" - opowiadała pogodynka w rozmowie z "Co za Tydzień".
Oceń artykuł