Oceń
Iron Maiden - legendy heavy metalu rozpoczęły trasę "Legacy of the Beast". Muzycy nie koncertowali od października 2019 roku ze względu na pandemię koronawirusa. W międzyczasie zdążyli wydać nową płytę - "Senjutsu", którą promują podczas swoich występów.
Bruce Dickinson z Iron Maiden zwyzywał fana i zszedł ze sceny
Jeden z ostatnich koncertów grupy odbył się w Atenach. Grecki występ okazał się dość pechowy dla lidera grupy. Wokalista Ironów przerwał śpiewanie i wściekły zszedł ze sceny.
Muzycy wykonywali swój wielki hit "The Number of the Beast", kiedy Dickinson zwrócił się do jednego z fanów pod sceną. Artysta zauważył, że słuchacz wypuścił w górę flarę.
Fan Iron Maiden odpalił flarę na koncercie. Wokalista zespołu wpadł w złość
Muzyk był zaniepokojony nie tylko faktem, że przedmiot stwarzał zagrożenie dla obecnych w obiekcie. Lider Iron Maiden zezłościł się na to, że dym może wpłynąć negatywnie na jego głos i odbije się to na jakości koncertów grupy.
Dickinson przerwał koncert i wrzasnął:
Pi**a z pie***oną flarą. Ja tu muszę śpiewać. Ty pie***ony lach***ągu. Ty grecka c**o. Ja tu muszę k**wa śpiewać. Pie**ol się.
Wściekły artysta zszedł ze sceny. Najprawdopodobniej czekał, aż dym z flary się rozwieje. Jednak kiedy wrócił, było trudno zsynchronizować się z resztą grupy. Trudno powiedzieć, czy ze względu na pozostałości dymu w powietrzu czy zdenerwowanie.
Zobacz też: Tragedia podczas koncertu The Weeknd. Zmarł od razu po przewiezieniu do szpitala
Nagranie, na którym można zobaczyć incydent, jest dostępne poniżej:
Grupa Iron Maiden w ramach trasy "Legacy of the Beast" zagra również w Polsce. Koncert odbędzie się już 24 lipca na Stadionie Narodowym w Warszawie.
RadioZET.pl/blabbermouth.net
Oceń artykuł