Oceń
Daniel Craig pożegnał się z rolą agenta 007. Aktualnie trwają poszukiwania aktora, który byłby jego godnym następcą. Bardzo możliwe, że wybór twórców padnie na Luciena Laviscounta, aktora znanego z netfliksowego hitu "Emily w Paryżu".
Nowy James Bond będzie przełomowy. Twórcy chcą odmienić agenta 007
Fani filmów o legendarnym agencie do zadań specjalnych muszą przygotować się na prawdziwą rewolucję. Jakiś czas temu Barbara Broccoli zapowiedziała, że James Bond, jakim go pamiętamy, odchodzi w zapomnienie. Nadchodzące części kultowej serii mają odświeżyć wizerunek agenta 007. W rozmowie Deadline producentka zapowiedziała, że nadchodząca odsłona przygód szpiega będzie przełomowa.
— Nie ma scenariusza i nie możemy go wymyślić, dopóki nie zdecydujemy, jak podejdziemy do następnego filmu, ponieważ tak naprawdę jest to wymyślenie Bonda na nowo. Odkrywamy, kim on jest, a to wymaga czasu — wyjawiła.
Kolejka do kandydatów na miejsce Craiga jest długa. Fani od pewnego czasu prześcigają się w typowaniu kolejnych aktorów, którzy ich zdaniem sprawdziliby się w roli Bonda. Ich faworytami są między innymi Henry Cavill, Tom Hardy i Luke Evans.
Zobacz także: Nowy "Bond": twórcy wiedzą, kto na pewno nie wcieli się w agenta 007
Lucien Laviscount zastąpi Daniela Craiga?
Aktorem, którego kandydatura jest w ostatnim czasie bardzo poważnie brana pod uwagę, jest Lucien Laviscount. Utalentowany Brytyjczyk wystąpił w takich produkcjach jak "Przekręt" i "The Syndicate", jednak dopiero rola Alfiego w "Emily w Paryżu" zapewniła mu międzynarodowe uznanie. Daily Mail donosi, że w ostatnim czasie jego aktorski warsztat zachwycił samą Barbarę Broccoli.
— Szefowie Bonda już dyskutują o tym, jak doskonale będzie wyglądał w smokingu Agenta 007 i jak bardzo pasuje do tej roli — zdradził informator Daily Mail.
Źródła: RadioZET.pl/Dailymail.co.uk
Oceń artykuł