Oceń
Nadchodzący film o Jamesie Bondzie ma być przełomem w serii. Twórcy adaptacji przygód szpiega Jej Królewskiej Mości, pracują obecnie nad 27. filmem z serii. Główna producentka "Bondów" - Barbara Broccoli, uchyliła rąbka tajemnicy na temat przyszłości agenta 007.
Nowy "Bond": szczegóły na temat kolejnego filmu o agencie 007
James Bond to postać stworzona w latach 50. XX wieku. Dekadę później ukazały się pierwsze filmy o tajnym agencie MI6. Nic więc dziwnego, że na przestrzeni lat siłą rzeczy przeszedł sporą metamorfozę.
Wraz z premierą "Nie czas umierać", Daniel Craig pożegnał się ze swoją wieloletnią rolą, a widzowie po raz ostatni zobaczyli dotychczasowe wcielenie bohatera. W najbliższych latach Bond zostanie odmieniony jeszcze bardziej. Barbara Broccoli w rozmowie z Deadline przyznała, że kolejny film będzie rewolucyjny dla postaci stworzonej przez Iana Fleminga. Producentka zdradziła, że będzie to "wymyślenie Bonda na nowo". Na razie jednak nie wiadomo, kto zastąpi Craiga.
Nie mamy jeszcze nikogo na jego miejsce. Pracujemy nad tym, w którym kierunku iść. Rozmawiamy o tym. Nie ma scenariusza i nie możemy go wymyślić, dopóki nie zdecydujemy, jak podejdziemy do następnego filmu, ponieważ tak naprawdę jest to wymyślenie Bonda na nowo. Odkrywamy, kim on jest, a to wymaga czasu.
Na nową produkcję z udziałem Bonda jeszcze trochę poczekamy.
Nowy "Bond": kiedy premiera?
Jakiś czas temu Broccoli zdradziła, że zanim ruszą zdjęcia do 27. "Bonda" miną co najmniej 2 lata. Zaznaczyła też, że mimo plotek agent nie powróci jako kobieta, ale nie wykluczone, że nowy odtwórca szpiega będzie miał inny kolor skóry niż biały. Film jest więc jeszcze w powijakach i trafi do kin dopiero za kilka lat.
RadioZET.pl/Deadline
Oceń artykuł