Oceń
Tyler Rake żyje, ma się dobrze i jest gotów do kolejnej misji ogłosił Chris Hemstworth podczas "Tudum" - wirtualnego wydarzenia dla fanów Netflixa z całego świata. Filmowy Thor, który za sprawą braci Russo (reżyserów ostatnich części "Avengers" i producentów "Tylera Rake'a") trafił prosto z MCU pod strzechy Netflixa, zapowiada, że sequel "Extraction" będzie jeszcze lepszy niż pierwsza część.
"Tyler Rake 2": Największy hit Netflixa powraca w pierwszej zapowiedzi [WIDEO]
W 2020 roku na Netflix pojawił się nowy bohater - nieustraszony najemnik, który podjął się najniebezpieczniej misji w swojej karierze. Tyler Rake grany przez Chrisa Hemswortha otarł się wówczas o śmierć. Wygląda jednak na to, że nie wszystko stracone...
Zgodnie z danymi udostępnionymi przez serwis, film "Tyler Rake: Ocalenie" obejrzało prawie 100 mln widzów na całym świecie, co uczyniło z produkcji niedościgniony, największy hit Netflixa w dziejach, z którym pod względem oglądalności nie może się równać żaden film streamera, ani nawet jego flagowe seriale, takie jak "Bridgertonowie" czy "Wiedźmin". Nie jest więc żadnym zaskoczeniem, że zdecydowano się na kontynuację przygód Tylera Rake'a i przekucie ich w filmową franczyzę. Pierwszy teaser 2. części możecie zobaczyć poniżej:
"Tyler Rake 2" - Kiedy premiera na Netflix?
Za kamerą sequela "Tylera Rake'a", podobnie jak w przypadku części pierwszej, stanie Sam Hargrave. Producentami są niezmiennie Joe i Anthony Russo, reżyserzy "Avengers: Infinity War" i "Avengers: Endgame". W roli głównej - oczywiście Chris Hemsworth, który podczas "Tudum" zdradził też, że zdjęcia do filmu startują właśnie w Australii. Data premiery nie została jeszcze ogłoszona.
RadioZET.pl/Netflix
Oceń artykuł